to tez kupię :D. Ja kupiłam raz, nieświadomie na wyrost Hokus-Pokus Albercie i efekt jest taki, że mój syn chce to non stop czytać, ale nie może się skupić na treści bez obrazków.
Wersja do druku
to tez kupię :D. Ja kupiłam raz, nieświadomie na wyrost Hokus-Pokus Albercie i efekt jest taki, że mój syn chce to non stop czytać, ale nie może się skupić na treści bez obrazków.
No właśnie, mój też ma takie książki, które teoretycznie dla starszych, a on jest w stanie się na tym długo skupić. Więc ja się tak mocno wiekiem nie ograniczam, jeśli chodzi o opowiadania czy wiersze.
Ale te na wyrost, to głównie jakiejś edukacyjne i naukowe kupuję, a na to u nas na pewno jeszcze za wcześnie. A na Astrokota długo czekam, poza tym jest to w kręgu zainteresowań mojego m., więc liczę ze będzie zarazal pasją syna:D
Zrobiłam dwa zamówienia w księgarniach i zapomniałam o najważniejszym - 39-piętrowym domku na drzewie! :mad:
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Lucy znam to. Ja o domku nie zapomniałam ale zapomniałam o nowej książce z serii Wojny dorosłych-historie dzieci.
Ale może zadzwoń do sklepu i Ci dołożą jeszcze?
Paczka właśnie przyszła ;)
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Hi hi;)
to jest powód do nowego zamówienia ;) :D
Nie, no, bez przegięć, już nawet nie myślę, ile w tym miesiącu wydałam :-)
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Jeszcze dwa tygodnie poczekaj i pójdzie na konto kolejnego miesiąca :D
Chyba kupię pojedynczo, bo mam w okolicy siedzibę taniej księgarni internetowej :-) A syn się doczekać nie może!
Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014
Z dzisiaj:
Gabryś odebrany z paczkomatu od EduGaleria.pl i Otwórz okienko z Biedry:
http://images78.fotosik.pl/684/1ceab3b3e24f33b6med.jpg
I babol w tychże Okienkach
http://images77.fotosik.pl/684/9b0b3d8174532649med.jpg
Chyba, że ja o czymś nie wiem i misie mruczą. Może ma ktoś wersję angielską od Usborne i sprawdzi, co tam miś robić miał.
Miały być jeszcze w Biedrze okienka Przeciwieństwa i Słówka. http://www.biedronka.pl/pl/product,i...przeciwienstwa
Słówka nie spodobał mi się już po tytule, jakby Słowa nie mogło być i po przejrzeniu wydaje mi się, że ma więcej sensu po angielsku do uczenia słówek (coś mi świta metoda czytania globalnego), bo tam było tylko dopasowywanie obrazka do słowa. https://matkawariatka.pl/ksiazki-dla...-angielskiego/
Przeciwieństw u mnie na wsi nie było, zamówiłam przy okazji w świecie książki, gdzie czekam na One two three me Budde sesese.
"W dżungli" też jest niedźwiedź, który pomrukuje, więc może taka ich uroda ;)
marta, wersji angielskiej od Usborne nie mam, ale mam często odwiedzanego niedźwiedzia w mieście ;) mruczą, spokojnie można tak powiedzieć. Nie wiem, czy w języku polskim jakieś słowo dobrze to oddaje, chyba określenie "pomrukuje" byłoby lepsze. To nie jest warkot, ale coś podobnego... Mamy 2 niedźwiedzie w Toruniu u nas w zoo, i one wydają takie odgłosy ;)
Także to nie jest "babol" ;) Wszystko się merytorycznie zgadza.
Chyba sobie zaraz wygoogluje misia w środowisku naturalnym i posłucham ;). Z drugiej strony sama nie wiem, co bym napisała o odgłosach niedźwiedzia.
Dopóki jest spokojny to mruczy :D kolejny etap to już chyba warczy grrrrrrr, a dalej to już nie wiem.
Kształty fajne,widziałam dziś w biedronce, nawet mialam wziąć ale ostatecznie wygrało co innego ;)
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...f4e14baf12.jpg
I odebrałam paczkomat wreszcie
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...187dc2e280.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...295aba7221.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...99c0bd8eb5.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...6f579d42a4.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...bd1deb666c.jpg
I to ja dużo kupiłam? :P
Kształty fajne, Przeciwieństwa googlowałam, chyba jeszcze lepsze. W Biedrze kupiłam dopiero za trzecim podejściem. Pierwszym razem oglądałam Słówka i myślę, fajnie okienka, ale jakoś nie podeszło. Za drugim przechodzę, wziąć, nie wziąć. Pewnie w necie taniej albo zaraz przeczytam że badziew. Przed trzecim i ostatecznym widziałam film z wersją angielską i mnie olśniło że to to i do tego Usborne, które oglądam jakiś czas. I popędziłam do sklepu.
Wniosek, brak mi na razie intuicji i obeznania co brać, a czego nie.
mamru - te polskie to z biedronki wlasnie? cos takiego by mi sie nadalo.
lece robic zdjecia, bo w koncu mam czas, zaraz obfoce nasze dawne zamowienie gildiowe i to co wlasnie wujkowie z Pl przywiezli :)