Zamieszczone przez
madziaaliyah
Owieczka - tak przeżyłam, tylko starszy był na jednorazówkach, więc jakoś nie zwracałam tak bardzo uwagi na konsystencję kup - zawijałam, wyrzucałam i już ;) Trzeba się będzie wcześniej za rozszerzanie diety brać :P
Co do rachunków - my już w tym roku mieliśmy dopłatę zanim się mały urodził, a spodziewaliśmy się zwrotu, bo na początku roku kupiliśmy zmywarkę - czyżby zmywarka zużywała więcej wody niż ja ręcznie zmywając :confused: A w ogóle to nie wiem, co sie dzieje, bo wyłączają pieluchy, to i tak prania mam non stop całą furę - nie wiem skąd sie to cholerstwo bierze - już zapomniałam jak wygląda dno w moim koszu na brudne ubrania :hmm: Suszarki juz nawet nie składam (a mam dwie - poziomą i pionową) - obie non stop stoja rozłożone u dzieciaków w pokoju - PRANIE = stały element krajobrazu ;)