jak tanio to potrzebuję :mrgreen:
Wersja do druku
Mam i ja :mrgreen:
Niebieskie flamingosy jeszcze się suszą. Ten kolor to błękit, ale jakiś taki ładny ;) Ciężko go określić, ale nie jest "za niebieski". Przynajmniej dla mnie.
Mimo ogólnego zachwytu low-cottonami, flamingosami szczególnie, zostawiłam sobie Riveę no-cotton. Mam porównanie z dmuchawcami i nie zauważyłam różnicy. Tylko początkowo była deskowata. Teraz zmiękła i nosi jak marzenie.
Jednak wolę no-cottony, dużo zyskują po praniu i wymiętoszeniu, a noszą bajecznie:) Low cottony cudne, mięciutkie, przewiewne i pewnie poszukam takiego dla siebie, jak się drugi dzieć trafi.
Ja tez ma flamingi! Szaro-brazowe:love: Dostalam je za maki;-)
Przepiekne, super nosza, tylko maja jakis dziwny zapach:hmm: Pralam w dzieciowym proszku i wydawalo mi sie ok, ale po prasowaniu zapach wrocil:roll: Cos mozecie poradzic?? poza tym, zeby nastepnym razem nie prasowac:lool:
Moje też jeszcze śmierdzą po praniu. To babmbus chyba tak ma. Myślę, że się wywietrzą :)
szara LUŚKA wyprana w zimnej wodzie - z wyłączona grzałką - na krótkim programie i bez wirowania - za zgodą właścicielki i poradą Natalii
Długo schnie... nadal wilgotnawa, ale tu też przyczynia się deszczowa i parna pogoda...
Ale widać różnice.... zrobiła się bardziej ściśle tkana... Jak doschnie, to na 100% zamotam moje prawie 12 kg szczęścia :D
a ja motałam kiedyś plecak prosty w no cottonach elfach, materiał wychodził spod dupki młodego, dziś zamotałam w rivei no cotton też w plecaku prostym i to samo.. w innych chustach tak się nie dzieje. ;/
mi też trafiły się flamingosy szaro-brązowe za maki. Też mają dziwny zapach jakby mokrej waty po praniu i po brązowej stronie są takie nitki trochę nie dociągnięte, które robią takie małe penteleczki, ale afery nie robie. moze to jakiś drugi sort wymiankowy....
poza tym noszą jak marzenie. prosty plecak wychodzi mi chociaż mało doświadczona jestem na razie
U mnie tez nitki z malymi penteleczkami:ninja: a nawet po jasnej stronie jeden wielki babol:shock:, ale jakos to przezyje;)
Mi plecak prosty tez sie nie udaje:hide:, bo sa za sliskie - moim zdaniem:mrgreen:, a nawet w 2x musze kilka razy dociagac, bo mi maly tanczy jak sam chce:D ale i tak ich nie oddam:razz:
Sa juz takie mieciutkie:love:, wiec zastanawiam sie jak bedzie po ich zlamaniu:hmm: - jezeli jest co lamac:wink: Brak mi doswiadczenia z bambusem czy no-cottonem, wiec nie wiem:roll:
dobra, wrzucę coś akcji znad morza
http://images37.fotosik.pl/955/3af575a3eb28ba63med.jpg
http://images41.fotosik.pl/975/5420176d77a73152med.jpg
http://images49.fotosik.pl/982/d732076bf728705dmed.jpg
http://images41.fotosik.pl/975/2e6c45a51d95ae6cmed.jpg
http://images45.fotosik.pl/993/375b843d5c4cce51med.jpg
Bardzo ładnie-obie chusty :).
Śliczni jestescie oboje;) Chusty tez:P
flamingi zabawne a rivea elegancka (na Was to mi się nawet spodobała :D)
bardzo śliskie są te flamingi w motaniu?
bo ja śliskich szmat nie lubię i trochę się boję, ze się z tymi ptakami nie dogadam.
misunderstanding - piękne zdjęcia,piękne chusty (!!!) i piękne motanie :)
Śliczne zdjęcia wakacyjne!! :)
Jeżeli chodzi o plecack prosty, to nie miałam problemów w Rivei, nic nie uciekało spod pupy.