doceniam bezinteresowną propozycję :wink:Cytat:
Zamieszczone przez martu
Bo wszak jak na razie z naszej znajomości to ja wychodzę na plusie z chustą :lol:
Wersja do druku
doceniam bezinteresowną propozycję :wink:Cytat:
Zamieszczone przez martu
Bo wszak jak na razie z naszej znajomości to ja wychodzę na plusie z chustą :lol:
jesteście bezbłędne :lool:Cytat:
Zamieszczone przez barrbarra
farba do konopi patrzy ma mnie z półki :) patrzy i kusi :twisted: a ja się boję :lol: czy tylko ja mam takiego cykora przed zafarbowaniem chusty ???
Biała mi nijak nie leży, ale używam, a w brzydki odcień zieleni nawet raz się nie zamotam i jak tu się nie bać ? :wink:
Chyba zbyt emocjonalnie do szmat podchodzę :lol:
Nawet ostatnio o tym na spacerze z Arturem rozmawiałam rok temu miałam nati i hoppa bo tylko na to było nas stać didek był tylko z sferze marzeń :roll: od tamtej pory dużo się zmieniło i mam swoje didki i chyba dlatego tak do nich emocjonalnie podchodzę :hide:
Hanti działaj, działaj :lol: Moja egg blue poczeka chustę w jednolitym białym kolorze jeszcze nie wiem, czy to konopie będą czy jedwab 8))
A propos indio z jedwabiem, dziewczyny napiszcie coś więcej jaka nośność i w ogóle jak się ma do innych indio.
Aniu, w tym tygodniu jak dorwę Vegę będę miała jedwab to się wypowiem.
Na razie jestem rozczarowana rozenholzem - byłam na wyprawie z Młodym i bardzo mi osiadł, mimo że wiązanie było mocno dociągnięte. Nie wiem może to wina sukienki na której nosiałam.... obserwuję uważnie tą chustę i dam jej jeszcze szansę ale :seesaw: :twisted:
irlaaa, mi się wydaje,że ten diabełek przeważa, ooo... patrz :lol:
tu jest takie piękne podforum: "kupię, SPRZEDAM..." :lol:
magda a chcesz kupić rosusia :twisted: poluj bo (moim zdaniem ) warto :D To jak dotąd jedyna chusta w której tak fantastycznie nosi się moje 20 kg starszej córy :D nareszcie wróciliśmy do dwugodzinnych spacerów bez wózka :D
no i zobaczcie,co nosząca to inna opinia....i jak tu nie mieć wszystkich didków,żeby samemu se paluszki poparzyć:)
martu na mnie trzeba brać poprawki bo warunki noszenia mam dość specyficzne bo Karolka ma wzmożone napięcie w nogach i baaardzo słabiutki brzuch. To na pewno wpływa na komfort noszenia, bp jak noszę Kinię prawie 15 kg to już mi wszystko jedno w którym indio...no może poza flamingo które rzeczywiście osiada, ale ze względu na moją słabość zostaje dla Kamilki :D
popracuję nad irląąą :lol:
lubię takie wyzwania 8))
rozek by był czwarty albo trzeci, jak zamówienie nie wypali
wszystko w rękach didka :lol:
najpierw specjalny jedwab, potem kaszmir, w międzyczasie len ,czyli rozek, zależy od możliwości rynkowych.
teraz te konopie lecą do mnie, może jutro, od razu farbuję
to ma być moja chusta do ćwiczeń :lol:
powinnam się stuknąć, że będę eksperymentować na 350 zetach ale nie mam zamiaru :lol:
w końcu po to Muniek wyjeżdża i ja cierpię, muszę mieć coś od życia :lol:
irlaa jeśli będziesz chciała się rozstać z rozenholzem i jest on 4,6 to ustawiam się do kolejki.
poczekaj, poczekaj .........masz już kaszmir i jedwab ??? :shock: czy masz zamiar mieć ??
Jak już masz spodziewaj się nalotu :twisted:
Magda jak podejmę decyzję dam Ci znac ;)
Może jeszcze za malo go złamałam :bduh: ale to było pierwsze prawdziwe noszenie...
zobaczymy :lol:
Bprusek - niestety 4,2
O mato - kolejka :shock:
irlaaa-ha ha, ja jestem pierwsza i 4,20 :D nie pozbędziesz się mnie łatwo :lol:
Hanti, zamówienie już poszło, jeszcze nie mam,
tak myślę, ale głupio mi, bo petisu biedna jest ze mną i moją chwiejnością :wink: ,że najpierw brać kaszmir, bo na stanie jest, a potem czekać na jedwab,a nie na odwrót, w końcu to trochę potrwa i nie wiadomo, czy w czeluściach magazynów didka się jeszcze znajdzie jedwabna falista szmatka
ale znowuż fale bym od razu też farbowała,KONIECZNIE, a kaszmiru nie tknę farbą przez pół roku :roll:
swędzi mnie na profanacje i nie odpuszczę
u mnie kaszmir czeka w kolejce na becikowe :lol: :lol: :lol: także na jesień, kocyk jak znalazł. Tylko ja ten kocyk z miejsca farbnę, bo szarości jakoś do mnie nie mówią :lol:
mówisz?
teraz to się muszę zastanowić,
nic to, do końca miesiąca działam w kierunku paintingu :wink: konopii, na początku lipca burza mózgów, no i co Agata powie o falach
i decyzja
sprzedaj mi ze dwa bumki :lol:
jakbym miała to bym sprzedała, ale już nie mam sprzedałam wszystkie ...Cytat:
Zamieszczone przez magda1980
to masz chyba lepsze chody u Petisu ;) bo mnie powiedziała, że fal nie będzie :cry:Cytat:
Zamieszczone przez magda1980
Agata zlituj się i targuj fale u didka i dla mnie :mighty:
Ania, chodów żadnych nie ma,prawda jest taka,że niestety nadzieja na fale jest średnia,a Petisu po prostu przyjęła zamówienie od klientki :lol: na krótszą chustę,stąd jednak jest jakaś szansa
poczekamy zobaczymy,na razie swoją pewnością czaruję los :lol: może coś wyczaruję