No i znowu ja - dzisiaj indio szmaragd i manduca.
Ale się cieszę, że prawie codziennie noszę.
Wersja do druku
No i znowu ja - dzisiaj indio szmaragd i manduca.
Ale się cieszę, że prawie codziennie noszę.
indio gold
z rana pawie (mniam,mniam), po południu po małego do przedszkola w maruyamie (zrobiło się aż obrzydliwie ciepło):)
edycja
Dzis manduczylismy - olive grove i jardin noir
easycare
A ja dziś będę nosić w uszytym przez siebie nosidle a'la manduca :)
ONO ;-)
Manduca - w Dolinie Bolechowickiej byliśmy.
ślimaczy nubiGo
nati no cotton morska
acha - moby wrap czerwony też
nubigo ladies :)
A u nas dzisiaj nosił tata :D w koralowym indio z konopiami
a my dziś znów wskoczyliśmy w wełnę indio
i tak jak aniakom cieszę się, że noszę prawie codziennie:)
dziś nie nosiłam, ale prowadziłam warsztaty w Ince, która po wojażach wreszcie wróciła do mamusi ;)
dzisiaj tylko w pouchu HS ale wczoraj cały dzień nam służyła zara red :)
Hmmm...ja w sumie tez codziennie, wczoraj była znowu wełna, tym razem nino a dziś wyjątkowo tata nosił w manduce:)
Nati z wełną
silk indio (na 99%) albo jakiś inny silk