:high:
Nie ukrywam, że na Ciebie liczyłam najbardziej :D
szczególnie, że to całkiem blisko
Wersja do druku
Wchodzę i podbijam ;-)
Absolutnie nie w czwartek.
Najlepiej w środę lub piątek.
:hey:
ja obstawiam środę, w piątek jestem w drodze do Płocka, jadę na urodzinki Gai :rolleye:
:hmm:
w zeszłym roku Gaja obchodziła w poznaniu wraz z 4 koleżankami pażdziernikowo/listopadowymi urodzinki. Uradziłymy z mamusiami, że miło by było żeby pogoda w urodzinki była lepsza, no i przeniosłyśmy imprezkę tak, żeby mieć garancję ciepła i długiego dnia :twisted: dwa miechy w tę czy w tę, to nie tak dużo :mrgreen: a świeczki zdmuchnąć zawsze można :ninja:
jakie ożywienie w wątku!
sesese!
;-)
boszszsz... wiecie co... było mi dobrze bez internetu :roll:
to spotkanie to już było, czy będzie? :ninja:
będzie w przyszłem tygodniu :mrgreen:
co myślicie o takim motaniu? Gaja jakaś taka ożywiona, ciężko dobry krótki filmik nagrać.. :oops:
http://noszebokocham.pl/chusta-na-do...owa-czy-pouch/
wygląda na to, że spotkanie będzie, w gronie niewielkim i znajomym i na razie wygrywa środa :)
i jeszcze my :jump: jeszcze my :jump:
postaramy się doczłapać, możemy? :D
Me'shell :kiss:
ja wolę 13 ;) i od razu pytam czy to daleko od dworca PKP i kto na ochotnika chce się ze mną stamtąd przejść? :lool:
Na 10 to my nie damy rady hłehłe.
Najwcześniej na 11, lepiej na 12.
Choco, jak Me'shell poda adres, to zobaczymy jak Cię z tego PKP ściągnąć.
ja w środę nie dam rady.
bawcie się wspaniale! :)
choco - jeśli Tati się zmieści do gondoli 0-13, to ja Was chętnie podwiozę :-) gdyż jeszcze nie wystawiłam tejże gondoli na sprzedaż ;-)
13 super! :mrgreen:
cześć Dziewczyny,
dopiero zajrzałam na wątek, bo u nas ostatnio z internetem krucho (szczególnie po bliskim uderzeniu piorunem kilka dni temu...:mighty:)
wstępnie i my się piszemy na spotkanie jeśli można ;)
na WKD to ja się średnio piszę, chyba dziś musiałabym wyjechać ;)
Izu gondola to takie głębokie do wózka? :hmm:
LM a masz możliwość nas zgarnąć? :oops:
nikto nie chce z nami spacerować???? nie wierzę :mrgreen:
choco- nie, to takie nosidło-fotelik... hmm.. skąd Ci przszyło do głowy głębokie do wózka? hahahahhaha
edit - tzn wiem skąd - bo si e tak nazywa, ale czemu pomyślałaś, że moje wożenie was jest uzależnione od tego, czy Tati zmieści się do głebokiego wózka? hahahhaa