A ja mam dwie chusty (4,7 i 3,6), kółkowa do mnie leci - wszystkie Girasole :D
A i jeszcze Bondolino (głównie dla męża).
Wersja do druku
A ja mam dwie chusty (4,7 i 3,6), kółkowa do mnie leci - wszystkie Girasole :D
A i jeszcze Bondolino (głównie dla męża).
ja mam na razie tylko inke, planuję kupić jeszcze jedną, żeby nie mieć przestojów na czas prania. Dopiero zaczęłam swoją przygodę z noszeniem ale jak czytam po ile macie chust to się zastanawiam czy też tak skończe ;)
A ja mam 3 (LL, zarę i bambusowego mietka LL) i starczy:cool:
6 - walcze dalej:P
Dobra, walkę zacząć czas. Zaczynam od poziomu 19 wiązanek i 4 nosidła. Stan idealny, jaki chcę osiągnąć (nie już natychmiast ofc, ale z czasem:ninja:) to 5 wiązanek (wełna, len, konopie, no-cotton i bawełna; wszystkie długie, więc przynajmniej problem rozmiaru się rozwiązuje sam) i 3 nosidła (manduca, mt i scoota).
A ja tydzień temu kupiłam swoją pierwszą chustę.:high: Planuję kupić jeszcze MT jak mała zacznie siedzieć.
Uwaga zaczynam się wciągać w chusty może nie poprzestanę na tym.:mrgreen:
ja mam 2 bawełny- Nati i Girasola, MT z Tulikowa i nubigo z którego mały wyrósł, więc szukam czegoś większego...czaję się na kółkową i loden mi się jeszcze marzy, ale to jak wygram w totka :razz:
:hide:1mt
1kółkowa
1pouch
15 wiązanek
stan idealny20 wiązanek:twisted:
planuje jakąś pancy
jakąś wełnę bo mam jedna nie licząc kaszmira
jakis jedwab -ich nigdy dosyc
cos zielonego i coś z rózem
i coś co mnie jeszcze otumani
ale to przy kolejnym chuściochu-kiedys:razz:
A nie no, w kwesti "chciałabym mieć" to i 20 by było mało :D Ale dla zdrowia psychicznego i finansowego mojego i mojej rodziny trzeba się będzie ograniczyć. Te 5 to oczywiście stan na obecnego chuściocha. Dla ewentualnego następnego już odkładam (np jedwabny slate, dynię, dmuchawce, perlmutty i pewnie jeszcze coś ;))
pierwsza (Malta) była zanim się Dzieć urodził...
druga (Grecja) pojawiła się, gdy pierwszą Dzieć oznaczył i zaplanowane wyjście zostało uniemożliwione....
trzecia (Lirio) to już fanaberia, ale ładna była... ;)
czwarta (Chi-Chi) to miłość od pierwszego zamotania... :)
piąta (eko zieleń) to okazyjna cena na all...
szósta (Brezo z wełną) to już chyba objaw nałogu...
Bondo się jeszcze marzy...
a zatem na odwyk czas...
są jeszcze dwie pożyczone...
elastyk, welna i 2 girasole zachod w drodze i moze kiedys BEtula, marzy mi zarka trigreen ale musze odlozyc kaske.
mam dwie, z czego jedna wędruje do znajomych które chcą spróbować noszenia
Schodzę w dół na korzyść jakości - tak mi się wydaje. Na razie 4+2 nosidła. Chcę zejść do 2+2
po redukcji :) :
6 wiązanych (indio b-cz, moss z lnem, inka, wełniane zielone rybki, chiara i perła no-cotton)
1 kółkowa samoróbka
1 mt samoróbka
1 nosidło (manduca)
3 :cryy: