Dziewczyny moze bysmy jakies postkanko zorganizaowały
Moze w srode
Mozje dzieci prawie zdrowei
tzn Weronika juz zdrowa
a Wiktor jeszce chory
ale mam nadzije ze do srody byłby zdrowiusienki :lol:
Wersja do druku
Dziewczyny moze bysmy jakies postkanko zorganizaowały
Moze w srode
Mozje dzieci prawie zdrowei
tzn Weronika juz zdrowa
a Wiktor jeszce chory
ale mam nadzije ze do srody byłby zdrowiusienki :lol:
jestem za. tylko po 15 ja mogę. a co sie dzieje z a.szrek?????cisza od dłuższego czasu...
jestem, jestem :)Cytat:
Zamieszczone przez sowa_m
dzięki za troskę!
dzieci miałam chore, ja byłam chora, koszmar jakiś, ale już prawie ok.
na spotkanie jestem chętna
No to jak moze u mnie ? :roll:
to fajnie, ze z Tobą oki:) a ja zapomniałam, ż eśroda - czwartek mam szkolenie. więc odpadam. ale miłej zabawy życzę:)pzdr
nasz wątek podupadł, co tu taka cisza? :szok:
my ciągle chore... :(
FLOTKA i reszta help!!!! muszę sie naumieć plecaka, bo mala szaleje z przodu:):):). zatem ogłaszam pełną mobilizacje i proponuję jakieś spotkanie
Hej dziewczyny zastanawiam się nad kupnem takich gertów
viewtopic.php?f=21&t=9633&st=0&sk=t&sd=a&hilit=get ry
Jesli jestescie chętne to mozemy zamówic razem jedna paczkę
na spotkanko jestem chętna tylko narazie mały mi cos pokasłuje i nie wiem kiedy mu to przejdzie :?:
to ja się namyślę;) bo mam całą masę skarpet "samonosiek", nop ale od przybytku głowa nie boli;) dam ci znać jeszcze:)tzn na pewno wezmę jedne, tylko nie wiem, które:) albo i dwie pary...hhmmm
Hej dziewczyny co robicie we wtorek?
Jak wasze dzieciaczki
Moze jakies spotkanko zrobimy :lol:
Sowa, jak tam plecak? Naumiałaś się? Długo mnie nie było, bo mi się powiadamianie schrzaniło i myślałam, że tutaj nikt nie zagląda. No, życia to tu prawie nie ma, ale jednak, jak widać, ktoś wołał o pomoc :wink:
Ja przerobiłam sobie fajnie chustę i jestem z siebie bardzo zadowolona - patent na plecaczekk żeby spod pupy dziecku szmata nie wylatała. Jak się spotkamy to zaprezentuję. To może u mnie? Zdrowi jesteśmy :D Na razie przynajmniej
A my narazie funkcjonujemy bez chusty,bo mała w kieszonce niecierpi siedziec a w "X" jeszcze jakos mi sie chwieje.Wogole ruchliwa strasznie jest i zastanawiam sie czy bedzie chciała w chuscie jeszcze siedziec.
ciekawa jestem Marta czy twoja plecaczek zaakceptuje
Truska, co Ty robisz w moim awatarku???? :shock:
Innana ja nic pewnie CI sie cos komputer przyciął :komp:
Moze dzieci zdrowe narazie :D
Ciagle cos podlapuja ale walczą dzielnie
Jak nie kipka to kaszelek
Narazie spokoi i oby tak zostało
To, co? Widzimy się w poniedziałek u mnie? Myślę, że nie ma co odkładać na później. Spotykajmy się, póki towarzystwo zdrowe :D
Ewentualnie, jakbyście wolały na innym gruncie, to możemy rozważyć spotkanie w jakimś "Bajkolandzie", "Brykolandii" czy tym podobnym. Tyle że tam trzeba za wjazd płacić. W Brykolandii 10zł za godzinę od dziecka (ale rodzeństwo do roku nie płaci). Na Leonarda jest jeszcze takie miejsce, ale tam nie byłam i nie wiem.
Ja to bym wolała u mnie :roll:
hej ja to jeszcze nie wiem czy dam radę dzisiaj :roll:
Cześć Kielszczanki...
Mam prośbę- wysyłam chustę koleżance z Kielc i bardzoo liczę, że noszenie im się spodoba. Niestety kiepsko jest dzielić się umiejętnościami na odległość, więc proszę Was o pomoc w nauce prawidłowego wiązania. Dzieć ma trzy miesiące. Czy ktoś by się podjął?
pozdrawiam
Gdzie koleżanka mieszka? W której części Kielc, znaczy się. Bo jak niedaleko, to ja chętnie pomogę.