Wersja do druku
Stacyjkowo na dobranoc a jakżeby inaczej ;)
a w ciągu dnia:
Przejażdżka z Percym
Mała krówka
Mały kurczak
Zuzia idzie do przedszkola
Zuzia w szpitalu
O wawelskim smoku
Hania idzie do przedszkola
Kicia kocia w przedszkolu
jakoś tak monotematycznie coś ;)
a mojego zebrało na sentymenty:
cały zestaw czereśniowej - 5 części
misiowa piosenka
cały zestaw pana brumm - 6 części
czyli książki nieruszane u nas od miesięcy :)
"Leonek i lew" Chotomskiej
"Damą być, jak ubrać się i zachować w różnych sytuacjach" Staneckiej
Przed snem naszykowałam parę książek, a skończyło się na czytaniu w kółko "Snów kolorowych placu budowy"...
U nas od wczoraj króluje "Nieźle to sobie wymyśliłeś, Albercie". Dziś doszła jeszcze "Moja pierwsza księga pojazdów" i "Auto Ferdynand"
Moj starszy zakochal sie w Basi i musialam dzisiaj jechac po 2 nowe, bo poprzednie 4 do czytania to za malo ;)
Młodszy niezmiennie Pracujace pojazdy, Gdzie idziemy,
To ja wskoczę z czytaniem ośmiolatce - czyta sama całkiem chętnie, ale wieczorem lubi, jak ja czytam - ostatnio Aniołki kota Cagliostro: Uśmiech Bambola i Szklane oczy (kupiona na pobyt w Wenecji). Mam zamówienie na następną część.
Aniu to jest cudowne wiesz, czytać dzieciom kocham. Maluchom duzo z racji ze są w domu, ale jak mi oczytany 9latek przynosi książkę z tekstem "wiem że umiem sam czytać, ale uwielbiam mamo jak mi czytasz " to odmówić nie umiem, i mam tak :heart:
Podbijam! Czytam prawie 11latkowi. Bo wieczorem czytam wszystkim, każdy ma swoją książkę. F. w czasie gdy czytam młodszym czyta (bo F. czyta nałogowo, wszystko, nawet etykietki) swoje inne (chyba że go wciągnie, np. Mary Poppins Julci), a potem czytamy jego. To nasz czas, wybieramy te książki, rozmawiamy o nich. Nie zamierzam nic zmieniać, dopóki on chce.
Moje dziecko zakochało się w Misi Marysi- zaczęło się od pożegnania z pieluszką, teraz mamy na tapecie "nadąsaną złośnicę"' "strachy w ciemności", "mówi nie", "to moje" i jeszcze ze 4 których nie pamiętam :]
Kicię Kocię też b.lubi - o sprzątaniu i mówieniu "dzień dobry".
Nie ważne, że wpadła dopiero do domu po spacerze, że trzeba umyć ręce, rozebrać się, zjeść, napić, "mama, citaj!"
Turlututu, a kuku to ja!
Gwiazdko, gwiazdko
Mój przyjaciel Malmi
biblioteczne:
Prezenty Astona
Szur szur ćwir plum
999 kijanek
:)
Dziś Chory kotek, Zuzia w szpitalu i Stacyjkowo (2 części) :)
Muszę się pochwalić, wczoraj córa siedząc mi na kolanach wysłuchała: Kochanego zoo, Gałgankowy skarb, Jest tam kto i prawie do końca Bardzo głodną gąsienicę :D dziś jakoś nie było czasu, żeby sprawdzić czy też się skupi na czytaniu porzucając bezustanną wspinaczkę po wszystkim ;)
U nas ostatnio wiecej czytania:) chyba zasluga jesieni...
wczoraj:
Klapu Klap
Filip i mama, ktora zapomniala
Trzy swinki (z Tako)
Kto sie schowal?
O malym krecie, ktory chcial wiedziec, kto mu narobil na glowe
Smok (Brzechwy)
Otworz bardzo ostroznie
Plaszcz Jozefa
Prosze mnie przytulic
Za nic na swiecie nie zjem pomidora (Charlie i Lola)
Mama Mu nabija sobie guza
Mama Mu sprzata
+zestaw na dobranoc: Julek i Julka (5), Tappi (seria dla mlodszych), Doktor Dolitlle
__________________________
dzisiaj:
Kicia Kocia sprzata
Kicia Kocia mowi: ''nie!''
Kicia Kocia w kosmosie
Jestem najsilniejszy
Ein Haufen Freunde (tlumaczone po jednym zdaniu na biezaco, ma krotki i prosty tekst:) )
+ zestaw na dobranoc: zwykle 2 opowiadania Julek i Julka, jedno Tappiego i jeden lub kilka rozdzialow Doktora Dolitlle (w zaleznosci od tego jak pozno juz jest)
My dzisiaj caly dzien Abecadlo Brzechwy z rysunkami Butenki (to chyba rysunki zaciekawily mlodego, bo w innym wydaniu nie chcial sluchac)
Edit: Tuwim nie Brzechwa :hide:
u nas niepodzielnie króluje Basia („Wielka księga - Basia”), wspomagana przez „Małą zimę” :heart:
Za oknem jest właśnie tak
http://images.tapatalk-cdn.com/15/10...1dbcbeb3cb.jpg
I ucieszone dzieci stwierdzily że wyciągają książki o zimie :D
http://images.tapatalk-cdn.com/15/10...1be7c382a1.jpg
no to faktycznie czas na zimę, jak u Was tak klimatycznie brrrrrrrrrrr a kysz zimo :P
U nas także zaśnieżone, i w ramach lektury "O zimie" zrobione już orzełki na śniegu i śnieg przyniesiony do domu w misce :mrgreen:
Moja ośmiolatka przeczytała wczoraj sobie dwie książki - "Czarną owieczkę" (lektura :frown ) i "Anioły, ciastka i wypadające zęby".
teraz z tatą syn wertuje Prawie wszystko
a w ciągu dnia z mamą było:
seria Lalo, Babo i Binta
Kto kogo zjada x 2
4 rozdziały Pipi komiksowej
u nas też dziś za oknem biało a więc O zimie i Zima, której nie było :)
i słuchaliśmy wierszy Tuwima i czytanek Pora do przedszkola :)