gdzie mam szukać tych pingwinów? Mam tylko polskiego Bajtlika z Hokus Pokus (Sztuka latania) i Pana Poppera, a tu widzę że coś mnie ominęło... Podlinkujcie no.
Wersja do druku
to te, o ktorych rzezuchama pisala wczoraj.
murmle - dzieki bardzo, trafily na wish liste, moze Mikolaj przyniesie :D
no właśnie, co to za pingwiny? :ninja:
Natala, Rzeżuchamama, N2606, chciałabym zobaczyć Wasze półki z książkami - wszystko prawie macie, c'nie:-)?
do ksiazkowej nirwany mi jeszcze sporo brakuje :D wole nie sprawdzac ile pozycji aktualnie licza moja przerozne wish listy (ale na pewno jest to liczba trzycyfrowa. i nie zaczyna sie na 1. na 2 raczej tez nie :hide::lool:- emotka z gatunku nie wiem czy smiac sie czy plakac....)
miejsce sie zawsze znajdzie :D prawdopodobnie :lool: nosze sie z zamiarem wywalenia na strych deski do prasowania (bo przestalam uzywac :D) i postawienia w to miejsce w przedpokoju nowego regalu. i mam pomysl gdzie zrobic polki na moje ksiazki, ale sama tego nie zrobie, wiec sie chyba w tym stuleciu nie doczekam...
ksiazki dla mlodszych, glownie te kartonowe stoja w pudelkach z IKEI (takich materialowych), chlopaki co chca to sobie wyjmuja. a reszte sie jakos upycha, na ksiazkach leza ksiazki, za ksiazkami leza ksiazki, kolejna polka na regale mienila przeznaczenie i stoja na niej ksiazki dzieciece. jeszcze troche miejsca mam, gorzej z kasa ostatnio :/
edit: i w miare mozliwosci wybieram ksiazki w miekkich okladkach, zdecydowanie mniej miejsca zajmuja :D
na merlinie Dwie Siostry w promocji http://merlin.pl/browse/search/1,,1....00&view_type=2
może ktoś coś
Nie znoszę Was :twisted:
jeszcze jedna paczka nie doszła
jak tak dalej pójdzie to będziemy czytać przy świeczkach bo na rad nie będzie :duh:
szast nie wprowadzasz jakiegoś projektu minimalistycznego w tym temacie ?
zgłaszam się pierwsza :hide:
ja się kolejny miesiąc zastanawiam, czy kupić nowe książki, czy półkę na książki? :lool:
właśnie, ja już się jakiś czas temu zastanawiałam nad tym pytaniem ;) JAKIE SĄ WASZE MOCE PRZEROBOWE?
czy kupione książki czytacie kilka razy? czy Wasze dzieci robią coś poza czytaniem/oglądaniem książek?
bo ja jak tu zaglądam to sobie myślę, że moi chłopacy tacy nieoczytani :p w sumie jak im nie zaproponuję to sami nie sięgają chyba, że http://emoty.blox.pl/resource/wc.gif
Ja w ramach ogarnięcia książkowego natarcia:
a- przeniosłam część książek starszego do pokoju młodszego syna
b-zapisałam starszego rok temu do biblioteki, nadal kupuje mu książki ale już w mniejszych ilościach, bo dział dziecięcy w bibliotece ma fajne rzeczy, nawet nowości :)
A półek dla siebie nie mogę sie doprosić... więc książki leżą "gdzie bądź" :)
annagdynia - u nas po kilka a nawet kilkanaście razy jedna książka jest czytana. A czytamy najczęściej wieczorem. .."rytualnie" przed snem. Choć i w dzień sie zdarza jak czas się znajdzie.
ania gdyby nie było mocy przerobowych to bym nie kupowała
ale widzę jaką frajdę mają
Hania idzie do pokoju z zabawkami i wychodzi z książeczką
idziemy spać to ona na ustach ma: baja baja baja
dla Kaliny kara jest jak mamy dość z mężem i mówiły czytania dziś nie będzie
jest kilka pozycji które u nas się nie przyjęły min Tytus i miętus, Ucieszki Cieszka ale albo zaraz wystawię na wymianki albo poczekam aż dorosną