i znów w zinku:)
Wersja do druku
i znów w zinku:)
doux doux
W grecji :ninja: i nie mogę się doczekać na coś innego :D
didkowy irysek ktory powrocil do mnie z wymianki ;) znow sie zakochalam ;)
Hoppediz Luzern :)
Ja po przerwie na ferie pomknęłam rano do przedszkola z Zosią w hybrydzie z Inki.
(no dobrze, w ferie trochę nosiłam po Zakopanem w wełnianych śnieżynkach i grecji, ale więcej czasu spędzałyśmy na nartach i łyżwach, więc bez chusty).
ja do jakiegos czasu w caleum she i codziennie zachwyca mnie ze taka cienka chusta a tak ladnie niesie, nie osiada
kupilam ja z mysla o noworodku a dla Michala jest idealna ;)
tęcza francuska - energetyczne kolorki to jej specjalność :)
w cudnym Stendhalu lnianym
wellen japura
kółkowa ulka
lana :)
doux doux
myrrowy mt i niebiesko-białe indio :)
Inka :)
ChMT z simona
mietek od pathi :)
testowa chusta od producenta na W... ;)
rano w listkach czerwonych, później w motylkach valentin.
I listki chyba wygrywają, ciekawe jak będzie jutro? ;)
leoś czerwony dzięki uprzejmości pewnej uroczej białostoczanki :) cóż za kolor :) bosska ta czerwień!