a ten poniedziałek, tak w razie, gdyby wypaliło? pasuje Ci?
Wersja do druku
a ten poniedziałek, tak w razie, gdyby wypaliło? pasuje Ci?
Zalezy o której godzinie byście się spotkaly. Muszę z M się umówić co bym miała autko wolne :)
zazwyczaj koło południa
Skonsultuje i jutro dam odpowiedź. Musimy troszke pokombinować z tym samochodem. Niby mamy 2, ale to drugie nie odpalane 3 miesiące boje się że hamulce zardzewiały ;)
fajnie, jeśli wypali!! kto jeszcze ma chęć uczstniczyć w takim edukacyjnym spotkanku? :-)
Jak już nikt nie będzie chory i w południe nikt spać nie będzie to może dam radę... (czyli wiem, że nic nie wiem)
liczy się!! zgłoszeni eprzyjęłam, a Ty teraz kombinuj kochana, jak wyciąć "nie" z Twojej wypowiedzi.. A może biżu już doszła?
Izu nawet gdybym jakimś cudem obudziła w sobie chęć dotarcia TAM komunikacją miejską :lol: to i tak pozostaje inny problem - jestem z lekka unieruchomiona :roll:
biżu wczoraj/dziś miała być wysłana ;)
dziś zawiodłam moją córeczkę :( nie zachustowałam jej tak jak sobie życzyła tzn. Tati z lalą na pleckach a mamusia z Tati na pleckach :lool:
rozgoryczona zażądała biustu i poszła spać nie pamiętając o lali w chuście :lol:
Ja raczej w pon. nie dam rady, planów na nadchodzący tydzień mam aż nadto :roll: Może następnym razem, bo Hektor pewno chętnie się w tych kulkach pobawi.
Byłam w miniony wtorek u pulmonologa z Hel i co? I zapomniałam zdjęcia RTG, które sobie specjalnie razem z innymi papierkami na stole położyłam. Myślałam, że się popłaczę i strzelę sobie w łeb jednocześnie. Następny termin za 2 tyg., ale pojadę tam w ten wtorek i będę siedzieć, aż mnie przyjmie dodatkowo, bo już nie mogę słuchać jak ona rzęzi.
Chocoloco, a ty cóż sobie uczyniłaś, że unieruchomiona jesteś?
Cześć Pauliska.
I Gajka rzęzi.. wczoraj osłuchana, obejrzana, nic nie stwierdzono. Lekarka przepisała elocom i... pomogło :-) noc w każdm razie przespana, bez napadów kaszlu co godzinkę. ale za to pojawił się katar.
I Ela zagorączkowałą znów, choć wyglądąło na to, że koniec choroby :-( to mnie martwi bardziej :-( I stawia pod znakiem zapytania poniedziałek w kulkach..
byłam dziś w przychodni karty kolonijne dzieci podbić. Musiałąm Elę na szczepienie zapisać. Za miesiąc. Tężec, błonica, ksztusiec, bo nie miała dawki dla pięciolatków. Zgodziłam się, w ramach kompromosu, bo na odrę świnkę różyczkę nadal nie wybieram się z żadną z dziewczyn. No i teraz obie mają tę szczepionkę "w plecy"
choco - co Ci? choraś?
LM - bez zdjęcia nic nie orzekł? na słuch?
Elocom??? W jakiej formie? Bo ja to znam jako maść i płyn na skórę...
tfu! elofen ;-) to ta sama subst czynna co słunny eurespal. jasne, elocomem ele smarowalam i jeszcze elidelem ;)
same ele, to mi sie pomajdało, hehe
głowa mnie boli, dzisiejsza pogoda jest beee :-( gdyby nie to, ze dotarł do mnie mój pouchyk marzeń, to byłoby całkim kiepsko..
Hej dziewczynki M obiecał w weekend zajrzeć do samochodziku i zobaczyć czy się uruchomi. Mam jednak inny problem, mój mały od wczoraj strasznie cierpi na brzuszek, w nocy nie spał mi od 1 do 5, rano powtórka z rozrywki (boję się że to początki kolki) i jeśli nie przejdzie mu do poniedziałku to niestety raczej się nie zjawię :(
hmm... na kolki chusta najlepsza..
ja wiem, że paluszek i główka etc. ale paznokieć mi wrósł był no i boooli okrutnie i łazić nie mogę :(
to ubierz buty bez palców :-)
I pomaga rzeczywiście?
Ja mam stresa ogromnego, bo to moje pierwsze dzieciatko, uczę się dopiero być mamą i boję się że jak mi tam się rozkrzyczy z powodu bólu brzuszka (w nieznanym sobie otoczeniu) to nie będe go potrafiła uspokoić... :(
Poweidzcie mi jeszcze jak Wy nosiłyście swoje dzieciaczki jak były malutkie? Kołyska czy kieszonka? Ktora pozycja lepsza? Dodam że mój synek mimo iz jeszcze noworodek to pewnie teraz waży już z 5 kg :)
choco - to w co on Ci wrósł:omg::mrgreen: :hmm:
pauliska - eee, na pewno dasz radę uspokoić :-) w chuście to zwykle łatwiejsze niż bez chusty. Martwmy się, żeby Ci maluszka nie zachorować, a nie tym, że może pohałasować ;)
a jak wypadła pierwsza neonatologiczna ocena bioderek? napięcia mięśniowego? mówili coś w szpitalu, czy nic? bo Wy jeszcze przez pierwszym pediatrą?
/bo kieszonka jest niewskazana przy kłopotach z napięciem, a kołyska - przy desplazji/. Ja nosiłam na pocątku w kołysce, bo miałąm tylko lulu. Elastyka nabyłąm dopiero jak małą miała 6 tygodni. a tkaną miesiąc później.