Gai też się podoba film.. muszę ją nauczyć mówić Kajetan, bo jak na razie mówi, że na filmie jest Gaja i dzidzia.
suri - może już przednówek daje o sobie znać? czyli WIOSNA IDZIE!!! :D
Wersja do druku
Gai też się podoba film.. muszę ją nauczyć mówić Kajetan, bo jak na razie mówi, że na filmie jest Gaja i dzidzia.
suri - może już przednówek daje o sobie znać? czyli WIOSNA IDZIE!!! :D
a ja pomyślałam, że ...
tak jak Suri teraz, to ja miałam w ciąży :hide:
tak czy siak, radosna nowina :D suri - gratulacyjny wątek mamy zakłądać?
Izu może dasz mi parę rad jak nauczyć mówić :ninja: bo u nas ciągle nic :( no moooże prawie nic ;)
choco vel chpcp - przepis jest prosty - POCZEKAĆ CIERPLIWIE :-) i dużo do dziecka gadać też nie zaszkodzi. W chuście na spacerze to bardzo łatwe jest ;)
a czemu nikt nie zwołuje spottkania żadnego? halo!! jakieś propozycje? kto zaprasza tym razem?
na randki się zapisuj! one edukują jak cholerka!
Kajetan dziś po przebudzeniu od razu ucieszył się, że z mamą się obudził i oznajmił "gdzie jest Tatuś?" (bez szału - wtajemniczeni rozumieją ;))
u nas naprawdę działa powtarzanie w kółko i kółko tego samego. no i spotkania.
tak tak! spotkania!!! mamusiom też dobrze robią, ie tylko dzieciaczkom ;)
ale i tak moim zdaniem najlepszym nauczycielem jest czas !!
edit - dobry wieczór!
Nie gadajcie, bo się zestresowałam z tym przednówkiem! :hide:
Na razie żadnych wątków gratulacyjnych nie zakładać, ale jakby co to niebawem dam znać ;)
A tak z innej beczki, to byliśmy dziś na Skoroszach w Tęczy- SZALEŃSTWO!!! :jump:
Kajetan z Gają są cudowni! (świetny film na moje przeziębienie i tępe gapienie w monitor spowodowane bólem głowy i zatkanym nosem. Dodam: Dzieci zdrowe.)
LM- Niech Helenka zdrowieje! Pulmonologia dziecięca to chyba w IMID jest porządna jakby co. A może ma taki wstrętny kaszel poinfekcyjny... i sam minie za miesiąc.
O spotkaniu pomyślę, ale muszę wyzdrowieć najpierw. A - Ala mówi "tata", "dziadzia" "niania" i wiele innych, a nie chce "mama" przejść jej przez gardło.... Wiem wiem, mam czekać i gadać (teraz ledwo mówię, więc marnie mi idzie)
Ja też chętnie się spotkam :) Nie wiem skąd jesteście dziewczyny..
wszystkie "z oboka" ;)
przy czym w rozumieniu samochodowym.
do Izy i Suri od nas jest bliżej niż pieszo do DK. Do Olci zanim dojedziesz, to Ci się dziecko nie zorientuje, że w foteliku siedzi ;) Do Me'shell miły spacerek, a wpół drogi jest plac zabaw.
LM i chpcp to poważniejsza wyprawa - dobrze się w pary łączyć na czas przejazdu, to człowiek obgada i to i tamto i mensza :P
o reszcie nie wiem.
ee, to sporo nas :) To koniecznie spotkanie!
oj sporo, sporo... już coś o tym wiem :lol:
Zaprosiłabym Was do siebie, ale po pierwsze primo - patrz wyżej, czyli mieszkam na zadoooopiu, po drugie primo, w chwili obecniej można sobie u mnie nieźle na zmarzniętych koleinach rozwalić samochód (niania rozwaliła oponę, a ja dziś z fasonem zajechałam do wsi szorując po asfalcie rozwerwaną plastikową osłoną podwozia :evil: - mimo, że nawet już nie wjeżdżam na swoje podwórko, a zostawiam auto przy drodze :mad)
Trzeba szukać jakiegoś publicznego lokalu, hehe.
Chpcp... czy to coś jak chwdp? :hide:
Filmik z Gają i Kajetanem jest niemożliwy, taki banan mi się od razu na twarzy zrobił :lol:
Agatha, nie martw się brakiem 'mama', paradoksalnie nie jest to pierwsze słowo wypowiadane przez dziecko :mrgreen:
Chciałabym, żeby kaszel był poinfekcyjny, ale ona infekcji prawdopodobnie w ogóle nie miała. A wyniki, które dziś odebrałam także mówią, że mam zdrowe dziecko, ale z kaszlem - tylko się cieszyć :duh:.
littlemonster - for ju: tajemnica chpcp hahahahha
hmm... no widzę, że ciężko z miejscówką. Nikt nie zaprasza.. trzeba będzie gdzieś w terenie się spiknąć, tylko gdzie?
Suri - tęcza to ta sala zabaw?
No wiem, wiem, tylko mi się tak brzydko skojarzyło :hide:
I teraz nie wiem, czy mam się cieszyć, bo chciałaś mi pomóc, czy rozpaczać, że nisko oceniłaś mą inteligencję :roll: A może to mój dowcip już tak stępiał... eeech
Chyba spać pójdę, zanim postępująca laktacja całkiem mnie pogrąży.
littlemonster masz się cieszyć, że
po pierwsze primo: chciałam pomóc, co oznacza, że jestem Ci życzliwa
po drugie primo: masz brykające skojarzenia, co oznacza, że jeszcze nie spróchniałaś i jesteś młoda jak kózka
po trzecie primo: masz lepszą pamięć niż mi (nie mi.) się wydawało (i było to bezpośrednim powodem mojego życzliwego wyjaśnienia), co kolejnym dowodem na Twoją młodość cielęca prawie jest
no i po czwarte primo: że wreszcie zdarzyło się coś, co zmusiło Cię do pójścia spać, dzięki czemu dziś obudziłaś się rześka i wypoczęta niczym skowronek :D
zainteresowaną i osoby postronne przepraszam za zwierzęce skojarzenia, ale były tak natrętne, że musiałam je uzewnętrznić :-)
co do wczeęniejszego postu - publicznemu miejscu - tak, publicznemu domowi - stanowcze nie :D
zdrowe dziecko z kaszlem to i ja mam :/ kaszle na szczęście rzadko, ale brzmi okropnie :-(
Ja mogę zaprosić do siebie, ale najchętniej w tygodniu po 7 lutego (poza poniedziałkiem i środą) :)
:lol: co tu się wyczynia od rana!!!
ja znów klasówkę czynię, więc wpadam na chwilę.
ja, niestety, tylko w poniedziałki i środy jestem dostępna. Z naciskiem na środy.
no, chyba, że po 14stym. Ale wtedy chyba Iza nie jest tak bardzo dostępna...
filciu, kiedy jesteśmy wszyscy (no, prawie - bo bez starszaków), to jest nas szesnaścioro + Wy :) jesteś pewna? :ninja: