co prawda nie miałam swojej, tylko pracowałam w takiej całkowicie po mojej linii zainteresowań - NIE DZIAŁA! Głód jest jeszcze większy :neutral:
Wersja do druku
Kiedy byłam mała, chciałam pracować w księgarni (w chwilach, kiedy nie chciałam być nauczycielką) tłumacząc to nieograniczonymi możliwościami czytania książek :)
Miejsce się nie skończy prędko, bo sobie kupuję ebooki, więc tempo przyrostu jest zwolnione, niemniej 'Mapy' razem z 'Mapownikiem' już wywędrowały z Ulczynego pokoju i stoją u nas na półce (godzę się, bo sama lubię oglądać :) ).
Nie zaglądam na arosa, nie zaglądam na arosa.....
Nasze nowe odkrycia i zdobycze na półce :)
o przezwyciężaniu lęku i oswajaniu,tu więcej o niej http://albubu.pl/laszlo-boi-sie-ciemnosci/ Trochę mroczna wg Mikołaja, ale to przez ilustracje, bardzo nastrojowe, trochę niepokojące, dość dużo czerni jest tam.. Fajna, ale ciemności nie oswoiła :lol:
http://www.taniaksiazka.pl/images/po...8363622497.jpg
pierwszy komiks mojego syna! Świetny! :) Taki prosty, niewiele tekstu, już do samodzielnego czytania. "Jest to opowieść o chłopcu, który spędza samotne wakacje u babci. Historia opisuje rozwój przyjaźni między dwojgiem bohaterów, przedstawia różne sposoby radzenia sobie z nudą. Dodatkowo autor podejmuje problem rozumienia przez małe dziecko fantazji i rzeczywistości."
http://komiks.blog.polityka.pl/wp-co...telnik-okl.jpg
http://abrewiacje.files.wordpress.co...ik04.jpg?w=620
http://mamaczyta.pl/wp-content/uploa...pustelnik2.jpg
http://mamaczyta.pl/wp-content/uploa...pustelnik4.jpg
Przytulnie zrobiona książka zachęcająca do nauki liter. Duży format, twarde kartonowe kartki, pomysłowe obrazki dla dzieci do nazywania na daną literę i oswajanie się z kształtem liter w druku, dużych i małych czcionek, bardzo fajna :)
http://ecsmedia.pl/c/moj-pierwszy-al...ext6141993.jpg
http://www.papeterie.com.pl/28-proje...-alfabet-1.jpg
klasyka, wpada w ucho, Ignaś pokazuje paluszkiem i sam recytuje niektóre wersy z pamięci - warto, szczególnie dla młodszych dzieci, polecam od roczku wzwyż, rewelacja :)
http://merlin.pl/Galgankowy-skarb_Zb...931805-1-6.jpg
http://babaryba.pl/sklep/galerie/z/z...algank_531.jpg
http://babaryba.pl/sklep/galerie/z/z...algank_532.jpg
tę czytam od pierwszego dnia co-dzien-nie :mrgreen: Ignaś jest w niej zakochany, świetna, prosta - i bajecznie działająca na wyobraźnię
http://mediarodzina.pl/zasoby/images...owa_kredka.jpg
http://maleksiazki.pl/files/foto_add...o_add-5315.jpg
ta jest wg mnie kupiona ciut za późno, ewidentnie ona jest dla mniejszych dzieci, od roczku w górę, ale Ignaś nie mógł się od niej oderwać, i przyznaję, że ma tyle uroku, że nawet mnie i Mikołaja wciąga, sama nie wiem czym..! Dużo w niej miłości, widać, że rodzina się kocha, dużo dzieci, wspólne pieczenie ciasta, i powrót do domu, gdzie czeka reszta domowników, by zaraz przytulić powracające dzieci, no śliczna jest :)
http://www.zakamarki.pl/media/catalo...main_1_1_1.jpg
http://albubu.pl/wp-content/uploads/2012/05/Babo-02.jpg
a ta zrobiła na nas wszystkich ogromne wrażenie, bardzo wzruszająca - dla każdego dziecka w wieku przedszkolnym, obowiązkowo, by przypomnieć jak się jako ludzie różnimy, o tolerancji, odrzuceniu i przyjaźni.. Jest piękna i bardzo mądra, a ilustracje obłędne!
http://www.revizoronline.com/write/images/lenka.jpg
http://2.bp.blogspot.com/-9XNsi5UG_f...in-Szegedi.jpg
http://4.bp.blogspot.com/_xelfMliD4-...aiSzigorCR.jpg
ta się dziwnie kończy, jakby ciut urwana, ale jak zajarzyłam, o co chodzi autorce, to już rozumiem zakończenie ;) Sympatyczna, wiernie oddany świat dziecięcych drobnych problemów i ich postrzegania rzeczywistości
http://ecsmedia.pl/c/filomena-najpie...ext3867421.jpg
http://maleksiazki.pl/files/foto_add...o_add-1533.jpg
http://mamaczyta.pl/wp-content/uploa...na_rysunek.jpg
Piaskowy Wilk i prawdziwe wymysły, nasz druga z serii, pierwszą bardzo polubili, ja zresztą też :) Wymyślony przyjaciel małej dziewczynki, z którym porusza w rozmowach ważne dla niej sprawy i znajduje dzięki temu rozwiązania problemów i trosk, lub po prostu wytłumaczenie czasem niezrozumiałej dla dzieci dorosłej rzeczywistości. Jak to napisała pewna Ola na blogu: "Dzieciom „oswaja” świat dorosłych, a rodzicom przypomina jak to było być dzieckiem…magiczna" ( http://olamamaimiasto.blogspot.com/2...1_archive.html )
http://www.zakamarki.pl/media/catalo...main_5_8_1.jpg
http://merlin.pl/Piaskowy-Wilk-i-pra...963-67-8_1.jpg
Z nowości zostało nam jeszcze do przeczytania siedem pozycji - jak je skończymy, na pewno dam znać :) Nie lubię opisywać książek, których nie przeczytałam, wolę zaczekać i pisać dopiero po przeczytaniu :)
"Gałgankowy skarb" - pamiętam!! Muszę kupić, tego już nie podaruję.
Było o książce Czekoladowa fabryka zajączka i spółki. Trójwymiarowa książeczka z grami? http://www.kreatywnymokiem.pl/2013/0...ajaczka-i.html - obłędna jest!
edit: w Znaku promocja - przy zakupie książek za 69zł, można wybrać z listy książkę za 1 gr :)
i na www.ministerstwoksiazki.pl ponoć też można znaleźć kilka fajnych pozycji...
ja mogę polecić ( o ile jeszcze nie było ;) ) "Czarny ptak" i " Fala" Lee Suzy
Przyszła dziś do nas książka "Rany Julek" Agnieszki Frączek. Starszak przeczytał i twierdzi, że dość fajne.
Zamówiłam właśnie "Przewodniki małych tropicieli" Wajraka, ależ jestem ciekawa tych książke. A może ktoś ma i mógłby chwilowo zapokoić moją ciekawość swoją opinią?
Mamy "Czarnego ptaka" tej autorki, ale tylko jeden raz Mikołaj sam ponownie po nią sięgnął. Stwierdził, że dla niego ona jest bardzo smutna, i nie chce jej czytać.. Ja też ją tak odbieram.. Dla mnie jest pełna melancholii, samotności i opuszczenia. Skusiły mnie recenzje, ale też do niej nie wracam.
Za to "Fala" wygląda o wiele lepiej w necie, jak podejrzałam zawartość książki, szkoda, że tej wtedy nie wzięłam!
Nie przypominam sobie, zeby coś, co napisał Wajrak było nudne...:hmm: Od jego pierwszych pozycji - wszystko jedno, czy to książka dla starszych (Kuna za kaloryferem) czy młodszych, zawsze czyta się go z wielkim zainteresowaniem :)
Przewodniki mamy dwa (muszę dokupić brakujące!) i jeszcze nie zostaly należycie i po wielekroć przerobione, ale dobrze, ze przypominasz! Jak tylko synek skończy "Władcę pierścieni" (a już kończy), to mu podsunę "Tropiciela"...
Wizualnie i graficznie są świetne (kwadratowy format), w środku zabawne rysunki i masa ciekawostek o zwierzętach.
Ojejej, to jeszcze bardziej przebieram nogami ze zniecierpliwienia :D W arosowym koszyku Pan Motorek i Panna Kreseczka, muszę wybrać jedną, którą? Moja pierwsza księga pojazdów zainteresuje niespełna 4-latka?
Tutaj też masz tanio: http://www.publio.pl/szukaj.html?q=wajrak - wychodzo 67,20 za pakiet., Nie patrzyłam na wysył.
Panna Kreseczka moją "niespełna 4-latkę" bardzo zainteresowała. Motorka nie znam.
edit: Cholerka, ten Wajrak to e-book! :duh: sorry...:oops:
Liczę z kalkulatorem, nie wiem, moze się pomylił... ;)
Ale to e-book... :(
Wydawało mi się, że mieli tez niedawno papierowe ksiażki...:hmm: Ale wygląda na to, że nie. Szkoda.
Przepraszam za zmyłkę.
Dziewczyny!
Czy tylko ja tyle oczekuję na zamówienie z trzech sów? Od wpłaty minął ponad tydzień, a na mbanku kasę otrzymali natychmiast...
ja trzem sowom nie moglam zaplacic (bo czemus PayU karty nie chcialo tylko przelew z konta, ktorego w Pl nie mam) - napisalam maila - zero odpowiedzi. w sumie nie zaluje, na wyrost chcialam, ale wiecej do nich raczej nie zajrze...
Wajraka mamy, musze z szafy wygrzebac. kupilam jakos okazyjnie bardzo na Targach w Krakowie.
u nas i Panna Kreseczka i Pan Motorek entuzjastycznie przyjeci. wzielabym Kreseczke na poczatek - bo byla pierwsza. i sie pojawia w Motorku :) moi Moja pierwsza ksiege pojazdow (mowimy o TEJ?) uwielbiaja (ja tez, za ilustracje), ale kupilismy ja dawno temu, nie wiem czy dla 4-latka troche nie za pozno (choc ja kupuje rozne 'za pozno' glownie dla ilustracji, wiec co ja tam wiem :D)
u nas szal na Tajemnice... przeczytalismy trzy, dziec starszy domaga sie kolejnych. a mlodszy na fali Basi domaga sie kolejnych zeszytow Basia uczy.
a Listy od Feliksa znacie? kolejna ksiazka, od ktorej sie chlopacy nie mogli oderwac. w ogole jest ich wiecej, po angielsku chyba ze trzy kolejne wypatrzylam, ale jakies potwornie drogie, musze gdzies zapolowac, bo sie chlopaki domagaja wiecej...
Poczekam do jutra na odpowiedź, jak się nie doczekam to będę straszyć, no bo co innego począć? Szkoda, bo lubię małe księgarnie i takie promocje :D
Moje książki z sów przyszły wczoraj, też sporo czekałam, ale domyślam się, że mieli dużo zamówień i stąd ta obsuwa
Nie ma dla mnie wytłumaczenia na kilkudniowe nie odbieranie telefonów i maili, głównie dlatego, że w tej księgarni to nie pierwsza taka sytuacja, i jest to wymowna anty-reklama.. Jeden dzień, dwa, moża zawalić, zachorować, ale na trzeci dzień już prowadząc firmę stawiasz pracownika lub jakiekolwiek zastępstwo pod telefonem i kompem, no ludzie.. ;)
Mi szkoda nerwów, i obchodzę potem takie miejsca szerokim łukiem, niestety..
Ja od sów przesyłkę dostałam szybko, ale jednej książki nie mieli na stanie, przysłali inną nie pytając czy jestem zainteresowana. Swoją drogą z literacką też nie ma kontaktu telefonicznego. Przynajmniej na meile odpisują.
Dlatego ja lubię Arosa :)
Z anielską cierpliwością odpowiadają zawsze na moje wszelakie bzdurne pytania, i dzwonią zawsze jak jakiejś ksiażki nie ma, z zapytaniem co sobie życzę i co robić, o niczym za mnie sami nie decydują :) Taka dopieszczona się u nich czuję.. :)
na pewno jej sie spodoba :D
edit: a ja gildie lubie - nie dosc, ze tanio wysylaja za granice (i nawet ekonomiczna przesylka idzie mniej niz tydzien ostatnio i jeszcze sledzic ja mozna) to tez pytaja jesli czegos nie ma, odpowiadaja na maile od razu. a jkak jedna paczka kiedys zginela to bez problemu przyslali wszystkie ksiazki jeszcze raz.
wsadziłam do koszyka serię A.Głowińskiej m.in. "Nie ma Tusionka" i się zastanawiam brać czy nie :) skusiła mnie wersja kieszonkowa
jak na razie internetowe opinie tez kuszą hmm
Fakt, książki Suzy są "specyficzne" ;)
do lektur dla małych przyrodników można dołożyć "Dzieci doktora Motyla"
Ja zmieniłam arosa na profit24 - zawsze jak aros ma promocję, to profit też, cena niższa jeszcze bardziej o choćby 1% (chyba chcą tym zabłysnąć ;) ), no i od 150zł dostawa gratis. Książki porządnie zapakowane, kontakt natychmiastowy, no cud miód ;)
Z tymi trzema sowami to masakra, raz jeszcze jakoś przed świętami zamawiałam z jakiejś pomniejszej księgarni krakowskiej z ul. Wadowiskiej (nick: agaxel1) i też się przejechałam - książki przyszły 3 miesiące po czasie, jedna z nich zamiast papierowej przyszła w wersji audiobookowej (książki nie wymienili, kasy nie oddali, zero kontaktu po 'incydencie').
Podsuniecie coś o porach roku? Książkę, która pomoże Tymkowi się połapać, bo mieszają mu się dokumentnie.
Jablonka Eli? (nie czytalam i nie jestem peena wieku ale to chyba powinno byc to)
<pisane z telefonu>
Dziewczyny, a czy miała któraś z Was książki Maliny Prześlugi?
Jestem ogromnie ciekawa wrażeń.
(my jeszcze nie mamy ;))
Bawidoc jest swietny, tylko pewnie by trzeba na allegro probowac. pogrzebie jutro po polkach moze cos jeszcze wynajde ;)
mamy Ziuzie, o ktorej pisala Karusek chwile temu. mnie sie podoba bardzo, chlopakom jakos mniej, ale moze sprobujemy za troche znowu. wiecej nie kojarze.