Zamieszczone przez
jul
mieszane uczucia - fajny artykuł o świrkach - o forum - a konkretniej o wycinku forum - jak najbardziej. Pomyślałam jednak, że forum ma i inne fajne, a mniej merkantylne wycinki, no ale w sumie tak się składa z artykułem o dziecio-wydatkach (którego zresztą jeszcze nie przeczytałam). No i artykuł trzeba traktować jako całość ze zdjęciami, które lepiej pokazują po co się nosi (bo zasadniczo żeby był rzeczywistą ilustracją, to wypadałoby zdjęcia stosików, pawi etc).
(...)
I nie podobał mi się kawałek o płatnych konsultantach - raz, że za naukę noszenia nie płaciłam ani złotówki (mąż mnie poprawił - raz byłam na spotkaniu Klubu Kangura i wrzuciłam kilka złotych do koszyczka) bo ludzie się tą wiedzą dzielą chętnie i bezinteresownie, a zwłaszcza w dużych miastach łatwo znaleźć możliwości bezpłatnych spotkań z instruktorem, a dwa, że autorka pisze, że konsultantom się płaci za przekonanie, że będzie wygodnie i zdrowo - czyli za omamianie. Może w zestawieniu z osobą Agi kilka razy pojawiającą się w artykule jest to trochę zneutralizowane, ale jednak po takiej reklamie chyba bym omijała konsultantów szerokim łukiem i nabrała podejrzeń, czy to rzeczywiście takie wygodne i ok to całe noszenie, no i czy warto się go uczyć, skoro można nosić "w byle czym i byle jak".
No i rzeczywiście dużo tam didków, a zabrakło mi natek, zwłaszcza pośród pierwszych chust, a nie tylko jako limitów wyprzedawanych w pół minuty - mam wrażenie, że to przez nie przeszła na początku większość forumek.