Zadowolona jestem bardzo :mrgreen: Zobaczymy jak się spisze przy niższych temperaturach :rolleyes: Ale jestem dobrej myśli, bo jest naprawdę solidny.
Wersja do druku
Zadowolona jestem bardzo :mrgreen: Zobaczymy jak się spisze przy niższych temperaturach :rolleyes: Ale jestem dobrej myśli, bo jest naprawdę solidny.
Wow!!! A na plecach tez mozna? Pierwszy ktory mi sie podoba!
Sent from my iPhone using Tapatalk
Bosz, oszalałam, a naprawdę rzadko mi się zdarza czegoś tak chcieć... Przepięknie po prosty wyglądasz! Myślę sobie, że jak mi poród domowy nie wypali to sobie na pocieszenie za te pieniądze sprawię :)
miałam wrzucić fotki z moją kurtałką z twigi, a zatem z dzisiejszego spaceru:
https://lh3.googleusercontent.com/-A...IMG_1068-2.jpg
jest fajnie wykonana, zgrabna bardzo no i naprawdę podoba mi się łatwość samodzielnego zakładania kiedy dziecko jest na plecach - rozpinam całkowicie jeden zamek od panela z tyłu, zakładam kurtkę na siebie i dziecko, a następnie dołączoną sznurówką zapinam panel :D świetne, bo w poprzedniej kurtce miałam z tyłu tylko otwór na głowę dziecka i młoda była średnio szczęśliwa jak przekładałam przez niego jej główkę :) no i te długie troczki mega ułatwiają zakładanie kapturka! ogółem - jestem bardzo zadowolona :)
Rialdha - świetnie wyglądacie!
Moja wylądowała pod choinką więc dopiero w święta mogłam ja rozpakować - wygląda świetnie! Powiedzcie mi tylko czy któryś z paneli jest specjalnie dedykowany na przód a któryś na tył?
aginia: dzięki :) z paneli ten który ma otwór na główkę to z przodu się chyba wpina? przynajmniej tak mi się zdaje, bo z tyłu ciężko by było główkę dziecka przełożyć. my do noszenia z tyłu używamy tego panelu bez otworu na głowę, z przodu już nie lubię młodej po dworzu nosić więc pewnie nie będę miała okazji przetestować ;)
A moje kurtki wyglądają tak:
Yamama
http://farm4.staticflickr.com/3780/1...7c4b0c7d_z.jpg
Gdzieś jeszcze mam zdjęcie z większym wkładem, wrzucę potem.
I Angel Wings:
http://farm6.staticflickr.com/5490/1...8648f66e_z.jpg
Hej dziewczyny!
Podczytuję Was jakiś czas i dopiero teraz postanowiłam napisać. Prześledziłam ten wątek i podobnie jak niektóre z Was również zachorowałam na płaszczyk Liliputi. Napisałam maila do nich, żeby się dowiedzieć kiedy będzie następna dostawa - niestety w sezonie zimowym 2013/14 już nie będzie :( Następne płaszczyki pojawią się w... sierpniu :( Pani mi napisała, że są małą firmą i wypuścili teraz do sprzedaży 500 płaszczyków; zainteresowanie okazało się ogromne, z czego się cieszą, ale nie są w stanie na tą chwilę wyprodukować więcej. Także właścicielkom Liliputi mogę jedynie pogratulować - szczęściary z Was :) Gdyby któraś chciała się rozstać ze swoim płaszczykiem to proszę o info na priv :)
Może mi doradzicie:
Jestem mamą miesięcznego synka i dopiero zaczynamy przygodę z chustowaniem. Chcielibyśmy chodzić w chuście na spacery i potrzebujemy kurtki. Naszym numerem 1 było Liliputi. Teraz się zastanawiam czy kupić na ten sezon zimowy kurtkę np. Pentelkę, a w sierpniu Liliputi - synka na razie nie będę nosić na plecach, bo jest za mały, czy od razu kupić Lenny Lamb, ale za to pogrzebać swoje marzenia o kupieniu Liliputi w sierpniu. Nie wiem co zrobić:help:
Podoba mi się granatowo-zielona Pentelka, ale nie znalazłam tu żadnej recenzji tej kurtki i nie wiem czy warto wydawać tą kasę.
Emi,
Ja na Twoim miejscu kupiłabym sobie na ten sezon (bieżącą zimę) używaną Pentelkę, nie spłuczesz się, a w sierpniu nowe Liliputi. Właśnie do nich piszę maila z recenzją kurtki i z propozycjami ulepszeń :)
Cena informacja, w takim razie ja się wstrzymuję się z zakupami ale zachorowałam na taką kurtkę.
Rialdha - już pisałam kiedyś, ale mi zawiesiło w trakcie pisania posta - pięknie się prezentujecie w kurtce i sprytny patent z tym zapinaniem za pomocą sznurowadła. Nie wpadłam na to! ;)
Livada - super- dwie kurtki na ciepłą i zimniejszą porę. Yamama pewnie dopiero teraz naprawdę się przydaje, tej zimy późno przyszedł mróz;)
Emi - może trochę późno, ale napiszę, że warto poczekać na Liliputi do sierpnia, zwłaszcza, że Twój Maluch i tak na razie maleńki i zmieścisz go nawet pod normalną obszerniejszą kurtką. A jakby co - Pentelka używana na pewno też się sprawdzi.
giovanko, u nas wciąż leje, zima jeszcze nie dotarła...
Kupiłam nową Pentelkę, muszę ją trochę ponosić, żeby napisać dobrą recenzję :) Próbowałam nosić w kurtce męża, ale wyglądałam jak w ciąży z trojaczkami ;) Już się nie mogę doczekać sierpnia, chyba codziennie będę zaglądać na stronę Liliputi.
Dzisiaj dostałam moją kurtkę Twigi i jestem oczarowana. Nie było okazji zamotać Młodego, ale nawet bez wkładu kurteczka jest bardzo fajna, zgrabna. Pani Marta jest bardzo miłą i wyrozumiałą osobą :D
Nie wiem, czy wiecie, u Twigi promocja na zestawy kurtka plus polar, zamówiłam sobie w końcu :) (choć o lilliputti dalej marzę ;) ) http://twigasklep.pl/pl/c/Pakiety/71
zdublowało się, sorry :)