choco, kciuki dla Tatiany. Brzmi nieciekawie :sick:
Wersja do druku
choco, kciuki dla Tatiany. Brzmi nieciekawie :sick:
choco, dużo zdrówka dla Tatiany!
Mesimarja, dopytuję, czy nic się nie zmieniło i będziecie jutro w parku Skarbków, tzn. na tamtejszym placu?
choco - dużo zdrowia dla Tatiany, i dla Ciebie :* dzielna dziewczyno :)
Dzięki za kciuki dla nas:*
Staś już był u neurologa, w Wawie, trochę nas postraszyła :/ ale nie wiem, czy dobra - ta odebrała tel, jak dzwoniłam się zapisać. I zgodził się nas przyjąć nie-za-rok. I na rehab już chodzimy, tu u nas w Żyrku jest taka dziewczyna, którą polecają. Fizjoterapeutki, z którymi rozmawiałam, mówią, że opinia neurolog jest na wyrost. Póki co ćwiczymy, Młody nie za bardzo jeszcze lubi gimnastykę, ale może się przekona ;)
tak, będziemy :) Chociaż pewnie bliżej 12, może być?