no ja kupuje książki raz na pół roku, hurtem i później leci do mnie do UK paczka 30kg ;)
krakowski centuś jestem, nie umiem inaczej, musi być jak najoszczędniej :P
Wersja do druku
Lucy, jak Siri? Pełno jej u nas w taniej książce, a jakoś zawsze omijałam. Fajna?
może jeszcze tu napiszę ;)
książki z wyd. Adamada prawie 60% taniej w
literacka.pl
inBook.pl
ja nie Lucy, ale przerabialiśmy chyba 3 części „Siri"…
młody pokochał bardzo, ja mniej. niektóre fragmenty kontrowersyjne IMO (bicie, odzywki typu „głupia” itp) plus grafika nie do końca w moim stylu. mimika postaci przerysowana, zbyt ekspresyjna.
Ja prawie miałam ;) ale Pani z Bonito tak długo szukała którejś z książek, że zdążyłam przeczytać na miejscu ;) i podziękowałam. Dla nas już za późno.
Choć bardzo ładna, poetyką trochę przypomina mi O zimie.
To jest podobno adaptacja jakiejś pieśni (?) skandynawskiej i taka trochę ma strukturę, tzn prozą, ale bardzo powtarzalną: skrzat gada po skrzaciemu z kolejnymi mieszkańcami zagrody, wszystkim powtarza, że wiele zim już widział, wszystkie minęły, wkrótce będzie wiosna i to czy tamto (zależy od zwierzaka). Ładnie wydana (płócienny grzbiet, coś jak Olaf albo słoneczne jajo, tylko mniejsza dużo), ładne ilustracje, choć nie "ładne" :)
Myślę, ze przez tą powtarzalność fajna dla maluchów (2-3).
u nas Siri się przyjęła, a kontrowersyjne wyrazy zawsze zmieniam podczas czytania (robie tak w każdej ksiązce. Zauważyłam, że w różnych książkach, są najczęściej dwa powtarzające się wyrazy - "głupi" i "straszne". Dla mnie określenie "strasznie się cieszę" czy inne z użyciem slowa "strasznie" też jest kontrowersyjne. :-) Niestety daje się to często również zauważyć w mowie potocznej :-) )
Ilustracje takie sobie, ale jak dla mnie są to ksiązki z przesłaniem.
Po ich przeczytaniu zawsze rozmawiamy o sprawach poruszanych w książce.
Mój syn najbardziej lubi Siri i nowi przyjaciele. Seria Siri podoba się nawet mojemu mężowi i chętnie ją czyta synkowi (jemu mało podoba się ksiązek dla dzieci, szczególnie tych skandynawskich, czy niemieckich)
My już mamy chyba 4 inne Siri i chłopakom się bardzo podobały :-) Kontrowersyjne rzeczy staram się omijać, starszak czasem śledzi tekst i upomina mnie, gdy coś "przeoczę" :-)
Dziewczyny chyba się zdublowałam z książkami, jeśli tak to szybko jedną zwrócę do księgarni :-). (patrzę na te stronice i patrzę i widzę to samo :-) )
Napiszcie mi proszę czy "A w Wigilię przyjdzie niedźwiedź" to to samo co co "Wigilia Misia i Tygryska"
To samo :-)
Uf, przytargalam resztę. Koniec. Miś listonosz u nas wielkim hitem, od godziny młody się bawi tymi dwoma książkami ^^
http://images.tapatalk-cdn.com/15/12...16a91c0ddf.jpg
http://images.tapatalk-cdn.com/15/12...6cacec90cf.jpg
A - HP pieeeeeekny. Żałuję że mi było szkoda 15 funtow na angielska wersje... a teraz i tak ją kupie :p
Czy przypadkiem w literackiej nie jest teraz NAJtaniej? Kupowałam tam ze względu na możliwość odbioru osobistego i ceny w stosunku do nieprzeczytanych były tak do 3 zł wyższe na książce. A teraz czego nie porównam, to w nieprzeczytanych drożej, porównałam ceny z arosem i nawet w arosie taniej :omg: Też to zaobserwowałyście, czy tylko ja tak trafiłam?
Ale w inbooku bylo jeszcze
Tato pojedźmy na grzyby za 9zl :)
Skladnica ksiegarska, 4 Nele za 59zl: http://skladnicaksiegarska.pl/pl/p/P...e-swiata/28993
Maleńkie Królestwo Królewny Aurelki za 6,98
:)
a to jeszcze moje dzisiejsze :)
BN akcent pod choinkę i dwie dla synka na już - TBD i Boże dary
https://lh3.googleusercontent.com/-3...2/IMG_4609.JPG
W świętą noc BN - bardzo mi się podoba - polecam
a kartonówka BN hmmm może nie będę pisać o jakości tekstu - może córa rysunki poogląda chociaż ;)
edit
Przeczytaliśmy rano Pana Toma i pierwszy raz usłyszałam od syna: Nie czytaj mi tego więcej mamo....
Jak myślicie za wcześnie? Czy to przez użyte słownictwo, którego pewnie synek do końca nie rozumie... hmmm...