Szanowna Moderacja zwróciła mi uwage, ze tu cos za trzezwo ostatnio 8)) :lol:
Stawiam wermucika. Kto sie pisze? :wink:
Wersja do druku
Szanowna Moderacja zwróciła mi uwage, ze tu cos za trzezwo ostatnio 8)) :lol:
Stawiam wermucika. Kto sie pisze? :wink:
wermucik mniam :mrgreen:
z tonikiem poproszę odrobinkę, jeśli mogę :oops:
jeszczem nie pruchno, ale dla towarzystwa zawsze się napiję :wink:
nie mozesz :twisted: tonik wyszedł :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez a.szrek
z sokiem jablkowym moge ci polac, ale nie wiem, czy to dalej bedzie zdatne do konsumpcji. :twisted: :twisted:
Ewentualnie jak ktos ma plany na noc i spac nie chce to mu Irish Coffee moge zaserwowac :wink:
Witam babeczki!
U mnie za rokiem czai się żubr;) kto ma ochotę to polewam i przyłączam się do miłego grona:)
Swoją drogą jak to miło, że moderacja wspomina o ławeczce :wink:
tak pozno???? Rok w abstynencji karzesz nam tu oczekiwac? :lool: :lool: :thumbs up: :thumbs up:Cytat:
Zamieszczone przez lidka
o rany :hide: tylko na niego spojrzałam a już działa :wink: :lool:Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />
Jaśnie Pani Ty miej litość, no ale cóz widze że obowiązki wzywają. Irish Cafe raz
Lidka, mocne to żubrzysko :thumbs up:
Joania, ale ja takie siekiery robie, ze do 4 rano nie zasniesz :wink:
Cytat:
Zamieszczone przez Joania
i dwa :lol:
ale dzis pysznosci :applause:
stasiu-lova :hello:
z Tobą zawsze chętnie się napiję :mrgreen:
po kielonku żuberka?
Przypełzły do wodopoju...... :lol:
Jakze poerycznie to ujełas :love: :love:Cytat:
Zamieszczone przez Joania
mialam zedytowac, ale sie ze smiechu prawie posikalam :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
poeryczność - piękne słowo! :wink:
Ja się nie nadaję do pisania... nadaję się pod ławeczkę :hide:
PS A tak bardzo chciałam napisać coś refleksyjnego... Jak to Bartuś się do mnie (gdy trzymam go na rękach) przytula, jak mówię do niego "mój chuścioszku"... on już tyle rozumie... i rozumie jak mówię "może weźmiemy chustę" ... i ucieka :hmm:
PS2 a jednak coś napisałam :wink:
:cry: :cry: :cry:
przed chwilą moja Asi rozpłakała się i zaczęła uciekać, gdy wzięłam MT
:cry: :cry: :cry:
(a ja je tylko brałam, żeby spakować na chustospotkanie :roll: )
Asia nie chce już być noszona? :twisted: :cry: :cry: :cry: :twisted:
:cry: :twisted: JA NIE CHCĘ JESZCZE DOŁĄCZYĆ DO WAS!!!! :twisted: :cry:
powiedz Asi, ze my cie tu nie chcemy, wiec ona cie musi przygarnac :wink: . Wez ja na litosc :twisted: :twisted: :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez a.szrek
Ehhh, ja sie do Was na początku dosiadlam, ale moje dziecię dostało nawrotu :)
Ostatnio prawie codziennie dostaje poczta jakąś chuste do przeróbki i młody jak juz tylko widzi paczkę (jeszcze nie rozpakowaną) to mówi "opa" :mrgreen: A potem testujemy ;) I w końcu nauczylam sie placaczka :D
Także miłego imprezowania, zajrzę tak co 20 stron ;)
Ech.... :cry: :cry:
Chlusniem, bo usniem :cry: :cry: :cry:
Pijmy, bo pełnych butelek nie skupują
nie czuję sie chustopróchnem, ale
Franek od kilku dni szaleje w chuście tak, ze muszę go od razu wyciągać. zapiera się nogami, rękami i drze się jak by go ze skóry obdzierało. zaskoczona jestem, bo nie spodziewałam się tak szybkiego buntu :(
a tu wyjazd w góry przed nami, na którym to oczywiście miał w chuście być noszony...
choć karmiąca ale wirtualnie napiłabym sie czegoś z zwami....
lori pewnie mu za goraco
Kurde laski mam dziwnego dola forumowego. Wczorajszy watek (same wiecie ktory) mnie przybil :evil: Obiecuje wam uroczyscie, ze jak mnie kiedys ktos zmusi do opuszczenia forum to wam tu wszystko ze szczegolami opisze :evil: . Jak odchodzic to z hukiem! :evil:
Jeszcze przybil mnie jeden z oststnich komentarzy na tamtym watku (odpisala bym tam, zle przez szaczunek do p. nie chce go zasmiecac), ze nie rozumie po co ten caly halas. Nosz, kurde, przeciez to nie byle kto odchodzi! To odchodzi jeden z filarów tego foruma!
też się okrutnie zasmuciłam... :cry: :cry: :cry:Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />
:(
No o ile nie była to moja odpowiedź a innej koleżanki ,to chyba chodziło o to że zamiast odchodzić można sobie odpocząć, mniej się udzielać, aż nabierze się ochoty na dalsze forumowanie.
dla Jaśnie i Szrekowej bo sie upominają i na ławeczke zapraszają :twisted:
dzisiaj imprezka bo Biedronka stawia za swoje ....29 lat
jezu ....ale to brzmi :shock: :szok:
a żeby i w temacie było to o wieku wspomniałam :roll: :lol:
a zaczynamy lajtowo
http://img205.imageshack.us/img205/8...59winnica2.jpg
coby przed poludniem nie skończyć tak ...
http://img205.imageshack.us/img205/2...kiempisane.jpg
no to chlup!
za Biedronkowe ostatnie przedtrzydziestkowe :roll:
i chlup na smutno!
za pożegnanie
Eh... to o mnie chodziło, czy za każdym razem pisząc coś na tym forum muszę się zastanawiać jak to zostanie odebrane przez "kogoś tam ważniejszego". Czy nie miałam prawa napisać, że dziwi mnie taka reakcja, bo nie wiem co by musiało się stać żebym ja tak zareagowała (chodzi o kasowanie konta), choć nie jestem filarem tego forum, tylko wychodzi na to że byle kim, to chyba mam prawo o coś zapytać, coś napisać. I ten post nie miał oddźwięku lekceważącego kogoś odejście z forum, lecz był zapytaniem o dziwną reakcję, bo to już druga osoba w ostatnim czasie, która chce kasować konta.Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />
jak nizej (cos mi sie z cytowanie pochrzanialo)
nie masz zielonego pojecia co sie stalo, tak samo zreszta jak ja. Nikt nie zegna sie tak po prostu - nic sie nie stalo, ale spadam i chce, zeby wszyscy o tym wiedzieli - wiec tamten watek jest dla mnie conajmniej dziwny, a twoja odpowiedz w nim jeszcze dziwniejsza.Cytat:
Zamieszczone przez olazola
A teksty pt.
to co? maja za zadnaie zniechcecic mnie do tego forum, bo jestem nic nie znaczaca osobistoscia z kompleksem wyzszosci????Cytat:
"kogoś tam ważniejszego"
oj Biedronka piję dziś z Tobą piję
no to chup
- No to po szklanie i na rusztowanie
Sama piszesz, że wątek jest dla Ciebie dziwny, a dziwisz się mojemu zdziwieniu.Cytat:
Zamieszczone przez Jasnie Pani
Jeśli chodzi o komentarz do drugiego cytatu, to wybacz, ale naprawdę nie wiem o co chodzi.
To ja tez do was dołączam. Rusztowania nie mam, ale na drabinę mogę wleźć, bo mam w domu malowanie :wink: Taki mam bajzel w domu, że na trzeźwo trudno to wytrzymać :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Joania
Cytat:
Zamieszczone przez mamuk1
:lool: :lool:
Joania ale traiłaś
właśnie od tygodnia kładą puc na nasz domek :lol:
rusztowań to ja mam od cholery i troche :roll:
zapraszam do mnie :mrgreen:
i na drugą nóżkę
http://img235.imageshack.us/img235/3...fpkarnawal.jpg
No to jak mawiają studenci WTD (technologii drewna, SGGW): do PNW (punktu nasycenia włókien)
impreza beze mnie :twisted:
ale ja sie nie dam, karniaki wypiję i po równo będzie :lool:
Oj, tyle sie tu działo :D
BIedronko kochana :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: spóznione ale szczere i serdeczne życzenia przesyłam, wszystkiego naj, naj, naj, naj :kiss: i ja za Twoje zdrówko wypije :D
i za lepszy humor Was/Nas wszystkich kochane :kiss: choc smutki i dołki dopadają takze mnie :(
No nie, ale się ławeczka zakurzyła :shock:
Przyszłam pościerać kurz, pozamiatać pod ławeczką, puste flaszki powyrzucać.
bo ja moje panie renesans przechodzę, Mania po traumie rozstaniowej nie odkleja się ode mnie :lol:
to, co dzisiaj wypijemy? :ninja: