hop, hop!
kto ma jakieś porównanie?
podzielcie się tajemną wiedzą ;)
Wersja do druku
hop, hop!
kto ma jakieś porównanie?
podzielcie się tajemną wiedzą ;)
Maruyama to najlżejsza chusta na świecie. Gdy ją pierwszy raz wyjęłam z pudełka byłam w szoku - jest dosłownie jak mgiełka, delikatna, prześwitująca i piękna. Miałam też bambusa, ale w wersji Lenny Lamb i powiem, że Maru jest znacznie cieńsza. Bambus jest chłodny w dotyku i śliski, miękki od samego początku, także jest świetny na lato, ale ja wolałam moją Maru :)
Też miałam bambusa ll ale mnie nie zachwycił ;)
Chce coś lekkiego i mieciutkiego jak kocyk, żadnego łamania chusty ;)
Dlatego pytam o vatki i bambusy nati :-)
2011 ;) no do łamania to on nie był, ale przytulny nie za bardzo... robił wrażenie nieco śliskiego i jakby "sztucznego"
miałam low-cottona nati (lilie) i robił na mnie podobne wrażenie, do tego był stosunkowo gruby, łatwo się luzował przez śliskość - nie polubiliśmy się, koleżanka miała diamenta i stosunkowo szybko zrezygnowała z noszenia bo wrzynał jej się w ramiona - ale czy inne bambuski natkowe są podobne nie wiem, zwłaszcza że są liczne dziewczyny kompletnie zakochane w low cottonach.
Osobiście bym szła w inne domieszki - cieńsze lny (natkowa amazonia chyba byłaby ok, z tych co miałam do czynienia), cieńsze wełny (np. sawanna natkowa, cho czytając opinie o genialnej nośności wełenek paskowych nati nie jestem pewna, czy ona nie cieńsza od pozostałych ;)), z cienkimi bawełnami (vatanai, ultra lekkie hoppki) nie miałam do czynienia, więc się nie będę wypowiadać.
Przeczytałam dużą część wątku i zamiast mieć jasność, mam... zaciemnienie. :duh:
Vatanai wydaje się najlepsza dla mojej córeńki (ponad 10 kilo), ale mi sie podobają żakardy!!!
Co do mieszanaki z bambusem mam mieszane uczucia- koleżanka ma LennyLamb z bambusem i w lecie wymiękała w upały :thumbs down: a skarpety bambusowe są, z moich doświadczeń, jednorazowe. :wink: Chusty są trwałe? Czy Nati są lżejsze od LL?
Czy Nati żakardowe będzie dobra na gorące lato dla dużej dziewuszki? :mighty:
Teraz mam już tylko dylemat lepsza Vatanai Maruyama, czy Vatanai Koira? Dzieć ze 12-13 kilosków, chusta na lato.
Doradźcie please!!!! :help:
też jestem mniej więcej na tym etapie ;)
koira to nie mój kolor ale jest śliczna, chyba na twoim miejscu wybrałabym właśnie ją- pisałaś że bardziej ci się podobają żakardy
a z tego co piszą dziewczyny to obie są na lato ok
ja też dumam dalej :)
Chciałam Koirę tutaj kupić, ale ktoś mnie uprzedził.... :frown Poczekam na inną okazję, bo na pewno coś fajnego jeszcze się trafi.
Nie wiem czy to dobry wątek żeby zapytać, a nie chcę zakładać nowego.
Zobaczyłam dzisiaj na zdjęciu chustę i kolory tak mi się podobają, że chcę odszukać jaki to model :
http://noszebokocham.pl/wp-content/u...21neobulle.jpg
Napisałam już pytanie do właścicielki, ale nie mogę się doczekać aż odpisze. Może wiecie co to?
Edit:
Neobulle Petite Prince - wychodzi na to że to to.
Czy znacie jakieś w podobnych kolorach ale lepiej osiągalne?
A ja pytanie mam bo chce kupić coś na lato- czy któraś z Was byłaby tak miła i dała mi pomacać różne chusty? Chciałabym dotknąć czegoś z lnem, czegoś z jedwabiem i innych, które mogą sprawdzić się latem. Mam BB ale chce jeszcze drugą do tego na zmianę...Mieszkam w Krakowie i mogę stawić się w Fidze...;).
LL z wełną czy LF Lniany Agat?
Która lepsza na lato dla 8 kg malucha.
Nie pokochałam LL z bambusem.
przymierzam się do pierwszej chusty, proszę ładnie o radę
co tkanego na lato dla młodego ok. 6-7kg?
mam już straszny mętlik w głowie, jakie są Wasze doświadczenie z tymi chustami?:
1. LENNYLAMB nadziewana czekolada
2. LENNYLAMB jakaś bawełna + bambus
3. nati kalahari
4. nati namib
5. nati rodos
6. nati fale dunaju
7. nati sawanna
8. nati toskania
9. HOPPEDIZ MONTREAL
10. Hoppediz Kairo
a może jeszcze coś innego?
moze poptarz na bazarku, i wybierz co Ci sie po prostu podoba i nie jest z welny ;).Na pierwszy raz warto kupic uzywana, zlamana chuste bo wtedy latwiej sie dociaga.
Wiadomo sa ciensze i grubsze szmaty, ale z przewiewnoscia to wiadomo jak sie zamotasz i tak bedzie wam troszke cieplej. Po za tym lato w PL nie jest az tak goroce, a przeciez w samo pludnie nie bedziesz chodzic po sloncu ;).
Edit:Ja od niedawna mam koty nati z lnem (30%) kupilam nowa, i powiem ze lami sie blyskawicznie i elegancko dociaga, a przez to ze jest troszke grubsza ladnie rozklada ciezar na ramionach. Wiec nie ma sie co bac lnu.
nie wspomniałam o takim drobnym szczególe, że chcemy się wybrać połazić o górach, a u nas ostatnio było 35 stopni za dnia, niekoniecznie w południe
ciekawy temat, ja jestem bardzo początkująca w temacie chust i zastanawia mnie jak to jest nosić malucha w chuście w upale. Czy nie przegrzewa się zbyt szybko od ciepła naszego ciała?
bardziej widzę siebie noszącą synka jesienią, tudzież zimą, kiedy nie zawsze mam możliwość wzięcia wózka.
A w górach bywałam bardzo często i nie miałam przyjemności widzieć noszących w chustach. Za to w nosidłach różnych - najczęściej na plecach.8-)
Ja czytalam, ze matka chlodzi dziecko swoim cialem, taka klimatyzacja. Ale gdzie (czytalam), nie pamietam.
Z cienkich polecam tez ranunkela didymosa.
Witajcie :)
obecnie dla dwumiesięcznego synka używam nati bawełnianej tkanej skośno-krzyżowej. W cieplejsze dni już w niej nam ciepło. Chcę więc na lato kupić taką w której będzie chłodniej. Już ogarniam wiązanie. Z tego co się orientowałam przewiewniejsze są bawełniane albo lniane. Zgadza się? Czy coś konkretnego polecić możecie?
No ale masz bawełnianą ;) Ja nosiłam też w natce pasiaku bawełnianym, potem w lnianej kółkowej oppamamie. I tak było gorąco ;) Zawsze jest, w końcu masz na sobie dodatkowy materiał i ludzika małego. A jakie wiązania stosujesz? Może da się coś mniej omotanego wiązać?
Dzięki za odpowiedź. Fakt-ciało grzeje ciało.
Stosuje kieszonkę. Na razie chyba dla prawie 3 miesięcznego synka to chyba jedyne.