a ja wczoraj kolo 17 widziałam chustomamę z 2 dzieciaków w parku na Podskarbińskich, koło placu zabaw - chusta jasnozielona taka trawiasta jak LL ;-) ja z Julka szalałam na zjedzalaniach wiec nawet nie miałam jak podejsc!
Wersja do druku
a ja wczoraj kolo 17 widziałam chustomamę z 2 dzieciaków w parku na Podskarbińskich, koło placu zabaw - chusta jasnozielona taka trawiasta jak LL ;-) ja z Julka szalałam na zjedzalaniach wiec nawet nie miałam jak podejsc!
Co tak cichutko? Będziecie jutro z chuścioszkami w klubie? Ja chyba spasuje... Muszę pisać :roll:
A my chyba będziemy :-)
Annais w pisaniu zawsze dobrze zrobić małą przerwę ;-)
a ja mam zaliczenie o 9:30...wiec sie nie wyrobie do klubu...szanse nikle...ale sie zobaczy, a noz-widelec!
ale powinnam sie uczyc wtedy na drugie zaliczenie, ktore mam popoludniu...hmmm...eh...
Ja mam rano rehab kolana, Monika zostaje z babcią. Chyba, że po rehabie sama przyjdę, bez dziecka ;-)
ja chyba odpuszcze, bo moj maly jakis neiznosny...placze i placze o byle co, nic mu nie pasuje i nic go nie zajmuje...mam nadzieje ze sie wyspi i bedzie lepiej
Mama Rysia! No dopiero teraz zajrzyłam :) Faktycznie pamiętam jak w ciąży chodziłaś i ostatnio zauważyłam na zdjeciach, że wróciłaś do Klubu z Maluszkiem.
Jejuuuuuuu jak sobie pomyślę, że Wy tam teraz się dobrze bawicie w Klubie, a ja siedzę w robocie to straaaaasznie smutno mi się robi :(
Cześć Limonka:-) Twoja Gabrysia dobrze się bawiła całkiem i na maxa do Ciebie się zrobiła podobna. A nas mam chustowomaluchowych to było dzisiaj baaardzo mało, więc nie smuć się aż tak bardzo :-)
Gaba po chorobie dopiero-co, więc ciut słaba na zabawę, ale wiem że dzisiejszy Klub to był dobry pomysł dla niej. Znowu zaczęła jeść :D
A ja sobie wezmę kiedyś urlop i też poklubuję z Wami. Albo może uda mi się spotkac którąś z Was na spacerze? Ostatnio sprawdziłam adres i widzę, że moja mama mieszka prawie naprzeciwko tego słynnego bloku pełnego chustomam :D
:-) zapraszamy na Waszyngtona :-)
a o ktorej sa spotkania w klubie?
Ja dzisiaj z Julka bylam w Akademii Mądrego Skrzata na Tarnowieckiej, wyglada na to, ze bardzoe jej sie spodobalo wiec bedziemy chodzily tylko jeszcze nie wiem czy na 9 czy na 12. Nie wiem czy da sie to połaczyc z klubem mam ;-(
10-12 w każdy wtorek
puk puk, martita, jak poszło zaliczenie? brałaś w końcu Jerzyka?
o to samo chciałam zapytać - jak poszło??
Anais mam do Ciebie prośbę czy mogłabyś zapytać Mamy co mogę dać mojemu Jaśkowi na wodnisty katar? Nie znam jego konstytucji, byłam z Nim u naszej homeo tylko jak miał 3 miesiące i dostał C 10M, ale średnio pomogło - pewnie dlatego że był malutki bo Marysi dobrała za pierwszym razem dobrze. Narazie dałam mu tylko ferrum phosphoricum (9) i rhus toxicodendron (30). Myślałam o sulfur, ale narazie nie mam w domu i wolę się poradzić zanim się wybiorę na Zamieniecką :-)
pozdrawiam Was ciepło, mimo pogody za oknem
no Limonka to czekamy na Twoj urlop :)
a w jakich porach chodzisz na spacerki...?
Andzia moze kiedys sie uda...?
a jak nie w klubie to na spacerku :)
Anais poszlam bez Juśka...i wrocilam w pore, wiec ok ;)
i zaliczylam ;)
ale jedno...bo na drugim to sie wykladowca spoznil bardzo i mu tylko powiedzialam, ze sory-resory ale ja musze wracac...wiec za tydzien eh...
Kaś daj mi znac jak bedziesz na zamieniecka jechac to bede miala romans apteczny ;)
sluchajcie! z k;laudia sie wstepnie umowilam na los spaceros w skaryszaku w piatek, jakos kolo poludnia - ktoras jeszcze chetna...?
bedziemy nawijac o wielo i chustach i takich tam ;)
Najbliższy urlop mam planowany dopiero w październiku, na 1 urodziny Gabi. Za to wypadają we wtorek, więc pewnie się stawimy w Klubie z torbą cukierków :D
Spaceruję ok 16/17. Wcześniejszy spacer Gaba zalicza z Anetą.
ja w piątek chętnie jak nie będzie lało :-)
a do mnie dotarla kurtka na chustonoszenie :)
ale siem cieszem :):):)
chyba zaraz wyskoczymy potestowac :)