Asia widzę że Ty masz kobieto takie tempo, że przyznaj się lepiej, że u Ciebie to chyba cała rodzina dzierga te komplety, no chyba że masz sposoby na wydłużenie doby :-P
Asia widzę że Ty masz kobieto takie tempo, że przyznaj się lepiej, że u Ciebie to chyba cała rodzina dzierga te komplety, no chyba że masz sposoby na wydłużenie doby :-P
Tak, tak :) Mój mąż uwielbia szydełko, żyć bez niego nie może ;) Jest już trochę zmęczony swoją pracą, więc się zastanawia, czy nie zostać zawodową dziergaczką. A w tym czasie przyuczam syna, żeby robił co prostsze rzeczy, jakieś frędzle poprzeciągał itp. :)
A tak serio, to w lecie nie miałam zamówień, więc dziergałam na zapas - teraz powoli obfotografowuję efekty.
A co do Twojego szala, to wczoraj go zaczęłam, potzrebuję ok. tygodnia na skończenie. Tyle, że wciąż nie mam włóczki na czapkę i mitenki - pani w sklepie jest regularnie poganianiana, podobno wszystko jest już zamówione, lada dzień powinno dotrzeć.
Miłego dnia Wam życzę :)
W takim razie cierpliwie czekam, pozdrawiam
Szaraczek zaklepany, piszę prv
Coś się tu spokojnie zrobiło....
Mam teraz dużo pracy w pracy, tak więc szydełkuję głównie wieczorami i nocami, ale kilka rzeczy jest już na ukończeniu. Mam gotową zieloną chustę dla Magdy, opaskę dziś skończę, szal Rosemary już zrobiony, czeka na frędzle (czapka i mitenki na pewno do końca tygodnia będą gotowe - muszę się wybrać po odłożoną włóczkę, może jutro mi się uda), postaram się też do końca tygodnia uwinąć z popielatą czapką i kominem dla Marty.
Zdjęcia będą pod koniec tygodnia, bo teraz nie mam możliwości zrobienia sensownych fotek.
A tymczasem może komuś spodoba się zielony komplecik:
"ZIELONO MI"
Komplet w przydymionej nieco zieleni. Całoroczny (z cieniutkiego akrylu).
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1057.JPG https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1058.JPG
Asiu, Szaraczek dotarł do mamy - dzwoniła zachwycona. Dzięki i pozdrawiam!
a ja dziś bardzo ciepło o Tobie myślałam:) Założyłam rano moją arbuzową chustę, a córce jej różowo fioletową i tak sobie ciepło opatulone wędrowałyśmy do przedszkola i Mania zażądała opowieści "jaka to miła Pani robiła te chusty specjalnie dla nas":) Dziękujemy raz jeszcze!:hey:
A ja dziś wstałam o 6.30, po tym, jak wczoraj do 1 w nocy dziergałam i mąż się stukał w głowę, jaka to nienormalna jestem, że po nocach siedzę z szydełkiem. A ja jak coś mam na ukończeniu, to po prostu muszę skończyć, bo nie zasnę. I gdy przeczytałam Twój wpis, to stwierdzam, że mogę i do 3 dzisiaj siedzieć, taaaakie mi skrzydła urosły :) Buziaki dla Ciebie i Mani :kiss:
Dziś w końcu gotowa - po wielu przebojach - chusta dla Magdy:
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1190.JPG
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1191.JPG
Zajawka zamówienia dla pewnej forumki - chyba będzie wiedziała, że to o nią chodzi :)
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1188.JPG
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1189.JPG
I jedna z ostatnich chust robionych latem - może się ktoś skusi :)
Chusta melanżowa - czekolada z wanilią - do wzięcia - w składzie akryl + dużo wełny i moheru, więc leciutka, ale ciepła. Wymiary: 190 cm.x 95 cm. Niestety nie wystarczyło mi włóczki na czapkę, więc zrobiona jest z włóczki brązowej - nie trzeba brać kompletu.
czekolada z wanilią :ninja: mniaaammmm :D
:high:
Zajawka moja, podoba mi się, ale czekolada z wanilią no co za kolor, uwielbiam melanże, piękna:rolleye:
U Ciebie Asiu można pójść z torbami, jak to dobrze że mam silną wolę:D
podoba mi się cyklamenowa......wolna?
a może tę morską głębinę bym wzięła, cena już z czapką?????????:twisted::twisted::twisted: tylko że musiałabym poczekać na październikową wypłatę:hide:
:kiss:
Nie, nie Twoja, niestety - uwijam się, jak mogę, żeby jak najszybciej wszystko zrealizować.
Kurczę, nie dość, że piękna, to jeszcze z silną wolą - no ideał kobiety :) Szal wyszedł fajnie, jestem z niego zadowolona. Czapka i mitenki zrobią się przez weekend.
Cyklamenowa zajęta (Padtai odezwij się!!!). Morską głębinę bardzo polecam, bo jest bardzo udana (co jest zasługą głownie włóczki, naprawdę przecudnej urody :)).
Zimno się robi.... Dziś ostatnie chusty do wzięcia od ręki - ostatnie letnie zapasy:
"Brzydula i rudzielec" ;) - chusta leciutka i zwiewna, niegryząca, w składzie akryl z wizkozą - kolor to ciemny rudy. Jest bardzo duża. Cena: 125 zł. + przesyłka.
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1195.JPG
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1194.JPG
I "Arbuzowa muszelka" - ciepła chusta z wełną i angorą w składzie - ogrzeje każdego zmarzlaka :) Też duża :)
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1192.JPG
https://googledrive.com/host/0B6vJVN...NlMFk/1193.JPG
Biegnę do pracy - miłego dnia Wam życzę :)
kochana czy ja mogę się w jakąś kolejkę na październik zapisać? na chustę i opaskę dla Nellki i może coś dla mnie?
:love:jakie piękności!!!Arbuzowa i wanilia z czekoladą...ja łasuch jestem... Koleżance powyżej silnej woli zazdraszczam;)
A zupełnie poważnie pytam czy mitenki można by zamówić? Pytanie to spowodowane jest faktem, że dziś rano u nas był przymrozek i skrobanie szyb w aucie:?
Odi, miło Cię widzieć :) Co do chust, to nie wiem, czy się w październiku wyrobię. No może z chustę dla Nelki wcisnę, gorzej z Twoją. Ale zobaczymy - muszę wiedzieć co byś chciała i z czego (jeśli masz jakieś typy), to będziemy myśleć.
U nas też rano zimno, ale my chyba w miarę blisko do siebie mamy :) A jakie byś chciała te mitenki? Mam jeszcze włóczkę z "Fioletowego dymu", to może z tego? Miałabyś do kompletu.