Ale na konkretna date i godzine bym nie liczyla:)
Wersja do druku
Są! I są cudne:D
wszystkie wrzucę tutaj;)
https://lh4.googleusercontent.com/-O...2/DSC01027.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-S...2/DSC01028.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-K...0/DSC01029.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-6...0/DSC01030.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-t...0/DSC01031.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-j...0/DSC01032.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-O...0/DSC01033.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-p...0/DSC01034.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-c...0/DSC01035.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-C...0/DSC01036.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-p...0/DSC01037.JPG
:love:wow
Ale super :mrgreen:.
Chociaż chyba najbardziej na tych zdjęciach podoba mi się bramble, czyli jedyna z tych chust, której nie kupiłam :duh:.
Cudne!!! :love::love::love:
Mi też się ze zdjęć najbardziej podoba Bramble, niestety, bo też nie kupiłam...:wink:
Jest przepiękny!! :heart:
Super, że w końcu dotarły :)
Aniu, a jak w dotyku - czy wełenki gryzą i jak kombinacje jedwab/wełna i len/wełna? Masz może już zdjęcia w akcji pozostałych?
:omg:
Obsidian nadal mi się podoba bardzo :duh:
WOW!!! piekne! wszystkie cztery! Faktycznie grubasy??
Gryzą? oczywiscie najbardziej mnie TOL i braid cz/b intersuje
No a ja dziś fotkę biedronkową cyknęłam to Wam też pokaże
https://lh3.googleusercontent.com/-7...Q/s720/bie.JPG
Piękny ten fiolet - głęboki, bogaty :love:
Faktycznie, wczoraj na zdjęciach te biedronki bardziej bordowo chyba wychodziły. Teraz widać dobrze o co chodzi :)
Znowu zaczyna mi być tęskni za różami Juliet :hide:
Juliet to jest dla mnie najpiękniejszy chustowy kolor. Muszę w końcu coś w nim mieć. Najlepiej SN :love:.
esz...ładne te chusty
dobrze ze nie mam co nosić to sie nie napalam:lool:
zarcik ;)
Zoana, piekne zakupy sobie zrobiłaś :heart:
Mam nadzieję, że kolejny rzut będzie na moje urodziny i sobie coś sprezentuje :beat:
Agutku,kochana,dziękuję pięknie za życzenia:kiss:
A prawda jaki piękny prezent:mrgreen: choć moim prezentem urodzinowym miała być eden caprica,która jeszcze nie dotarła.
I w drodze strato aequus jeszcze mam;)
Szczerze to nie miałam dziś wiele czasu,żeby je dokładnie pomacać,choć na chwilę zamotałam Obsidiana,Bramble i ToLA
Obsidian identyczny w odczuciu jak Rosehip.Lekko drapiący,ale nie przesadnie,kocykowaty ale dość łatwy w motaniu.Na zdjęciu mnie zachwycił,w realu już mniej sama nie wiem dlaczego.Zdecydowanie wolę Rosehip i chyba tęsknię za swoim.
Bramble to zupełne zaskoczenie.Cuuuuuuuudna szmata.Niesamowity nasycony,głęboki kolor.I w dodatku gdybym nie wiedziała,że to wełna w życiu bym nie zgadła.Cieniutka miękka od nowości i bardzo przyjemna w dotyku.Wcale a wcale nie drapie,nie gryzie nie kąsa nic a nic.No szok.Normalnie nawet lepiej niż wełna Nati.
Najmniej mi się podobała ze zdjęć a w realu najbardziej!
ToLA hmm dziwny trochę.Niby ma jedwab w składzie,ale jakoś go nie widać.Zero połysku za to jak gdyby kudłata jest:hmm: Kolor eeee taki se :/ chyba najbardziej mnie rozczarowała właśnie ta chusta.Plus jest taki,że jest dość gruba,kawał porządnej szmaty i zapewne będzie ładnie nosić.Trochę drapie,tu już czuć tą wełnę.
Mallo nie motałam.Dotykałam tylko.Czuć wełnę.Lekko drapie,podobnie jak Obsidian,ale o dziwo dodatek lnu wcale nie sprawił,że jest sztywna.Nie jest dechą wcale choć kawał z niej szmaty.
oo dzięki Ci!
Faktycznie bramble najładniej sie prezentuje, ale do mnie ani ten wzór ani kolor do końca nie przemawia :)
Obsidian czuje że mnie też rozczaruje........
TOL achh nie mogę sie doczekać. Uwielbiam ten wzór , uwielbiam fiolet. Jak bedzie na żywo zobaczymy .. ale myślę, że jestem stanie duzo wybaczyć boo drzewko samo w sobie jest piękne :)