To może ja jakaś dziwna jestem??? :hmm::hmm::hmm:
:mrgreen:
Wersja do druku
To może ja jakaś dziwna jestem??? :hmm::hmm::hmm:
:mrgreen:
U nas wszystkie dzieci uwielbiały Pana Kuleczkę. Do dziś maja sentyment i chętnie czytają Zuzce na głos. Bardzo tez lubią audiobooka.
"Pan Kuleczka" u nas jeszcze nie zaskoczyła. Ale laski jeszcze 3 lat nie mają. A ja też pełna zachwytów nie jestem, chociaż doceniam, coś w sobie ma
My też kuleczkowi bardzo jesteśmy.
Ostatnio królują jednak moje Przygody Euzebiusza przytaskane z piwnicy.
mój trzylatek narazie nudzi sie przy Kuleczce, spróbuje za jakis czas...może jeszcze za mały nie rozumie przekazu ;)
Mnie Globisz wkurza w tej interpretacji, jak mało kto...
Dużo lepsze są płytki dołączane kiedyś do "Dziecka"
Widać wyraźnie w tej spontanicznej ankiecie, że wokól Pana Kuleczki skupiają się dwa obozy: albo fanatyczni wielbiciele, albo hmmm...:hmm: wprost przeciwnie! :mrgreen:
:hey:
Ala też lubiła Pana Kuleczkę - książki i audiobooki. Teraz to ona już za stara a młody za młody ;)
No patrzecie, a ja z kolei jedyny kontakt z panem Kuleczką miałam dzięki "Czytankom rybki Mini-Mini". Tak bardzo mi ta wersja nie podpasowała, że nie mam najmniejszej ochoty próbować czegokolwiek więcej. Brrr. :)
Pochwalę się - byliśmy w sobotę na spotkaniu ze Svenem Nordqvistem. Fajnie zorganizowane, była lektura fragmentu najnowszego Findusa z wyświetlanymi na ekranie ilustracjami, była praca plastyczna do narysowania związana z tematem książeczki, później dzieci pokazywały prace wszystkim i jeśli się zgadzały gość coś tam na obrazku dorysowywał. Widzieliśmy, jak się rysuje takiego skaczącego kota i muklę no i były autografy.
wejdzcie sobie na googla dzis :) warto!
a przy okazji dolaczam do panakuleczkowych fanow :) czytalismy jak F byl maly - lubial bardzo. czytalismy niedawno - podobalo mu sie jeszcze bardziej. mlodszemu tez :)
Sendaka tez wygrzebie z polek dzis wieczorem, dawno go nie czytalismy...
nas Pan Kuleczka jakoś mocno nie zachwycił, ale ogólnie młode "czytały" go po swojemu :)
za to wlazłam dziś przez przypadek do SH i :omg: ależ wysyp książek, za całe 5zł fajnie nam się biblioteczka powiększyła:D
Do nas doszły dziś "Inna podróż" i Przygody Astrid" oraz audiobooki z Pippi, ale jeszcze nie odpakowane. Płytki będą na wakacyjne podróże.