Wiem, widziałam ją na bazarku. Wchodzę tam czasem nacieszyć oko ;-) . Dla mnie jest niestety za długa. Jakbyś 2 miała to ... :love:
Wersja do druku
Ożty, czyżby marzenie miało się zrealizować ...:ninja:
a ja wpadłam tylko powiedzieć że nie mam obecnie żadnych marzeń chustowych :) hehehehe
czekam na nowości i może czegoś mi się zapragnie :)
Do mnie dzisiaj dotarło jedno z moich marzeń, czyli czerwone śnieżynki :mrgreen:. To teraz jeszcze tylko SN Juliet.
A mi się śnią po nocach natkowe szare gałazki z merynosem. Dwa razy mi mignęły i się spóźniłam z zakupem a zaraz koniec zimy i sobie nie ponoszę w gałązkach :(. Ot takie moje chustomarzenie...
Trójzestaw: loden, gekony sahara, nautilius olivia.
Drugie ślimaki - nautilius papaya.
Paisley silverpink albo linger.
przechodzę chustokryzys i marzeń brak :( nawet eden caprica, którego niby szukam, to tak pro forma w sumie...
minie?
Girasol 'czarny bez' :cool:
Didymos REINDEER
Czarne pawie :love: oj marzenie....
fioletowe żyrafy :)
Okinami... Wciąż.
Wszystkie trzy powyższe :mrgreen:. A przede wszystkim SN Juliet :love:.
NSN
niespełnialne :roll:
uppymama, gradacja
jakaś osha.. Ale i tak nie mam kogo nosić..:frown