-
witam sie
wspaniałe forum,czytam od kiedy noszę,a noszę 2 miesiące,.no,wiem,dopiero,ale ja juz sobie siebie bez chusty nie wyobrażaam,.żałuję tylko,że starszaka nie nosiłam i teraz taki niedonoszony zostanie:D.no chyba ,że jeszcze kiedys do miętka wskoczy,ale nie wydaje mi się bo strasznie dziki jest:lol:.
ale za to Remisię moją noszę i jest suuuuuuper.
aha,trafiłam tu przez rówieśnicze forum gazetowe.no,niezbyt oryginalnie:D
pozdrawiam Was matki -nosicielki!
-
Hmmmm .... a ja nie wiem jak trafiłam.:) Myślę, że Palec Boży który kierował wyszukiwarką. :) Bo ile bym nie myślała to nic nie umiem sobie przypomnieć jak ja Was znalazłam. :) Ani nie wiem jak to się stało, że zaczęłam szukać czegokolwiek o noszeniu. Zanim się sama pierwszy raz nie zamotałam przy pomocy Dominiki to nigdy wcześniej nie widziałam chusty na oczy. :) Ale czy to ważne? Wsiąkłam już na dobre. I bardzo się cieszę. :jump:A kawałek szmaty.... odkryłam duuuużo później.
-
Na moje szczęście wyszukiwarka wyrzuciła odpowiedni adres,kiedy szukałam informacji o chustach. Wcześniej trafiłam też na gazetowe,ale tu tak jakoś milej-prawie jak w kawiarni na babskim wieczorze :). Żałuję tylko,że nie znalazłam go zaraz po urodzeniu Izy. A tak przez pierwsze 2 miesiące jej życia żyłyśmy w okrutnej nieświadomości jak prosty może być dzień z chustą :).
Teraz mam ochotę czytać,czytać i czytać... Póki płacz obudzonego dziecka nie przywoła matki do porządku :)
-
Ja tu trafiłam przez wegedzieciaka :D
-
jakos szukalam w polsce o chustach, chcialam wiedziec czy to znane...:duh:
noja, 7 lat temu jeszcze hyba tak nie bylo.
spaniale ze tyle rodzicow teraz nosza swoje dzieci!!!:thumbs up:
-
A no trafiłam i zaraziłam się przez Dominika79 ;-)
Teraz i ja zarażam... super ten wirus :thumbs up:
-
Szukałam o chustach, bo mam problem ze swoją, a nie chce jej oddawać... no i tak google mnie tu sprowadziło :D
-
ja przez dłuższy czas byłam tylko na forum chustowym gazety. Dopiero podczas jakiegoś spotkania plenerowego poznanianek dowiedziałam się o tym. NO i wygląda na to, że zabawię tu na dłużej;).
pozdrawiam wszystkie (i wszystkich) zamotane :D
-
Dowiedziałam się o tym forum na warsztatach chustowych.
-
-
Ja kupiłam chustę gabi i tak mi się spodobało, że zaczęłam poszukiwania informacji o chustach w necie i tak trafiłam tutaj. :D
-
ja szukałam chusty i z gazetowego kawałka szmaty jakiś link mnie tu przekierował. tu leeepiej :)
-
a ja kupiłam girasolka i chciałam się czegoś więcej dowiedzieć, po wpisaniu w googlach wybrałam ten link i jestem:)
-
figa
Trafiłam tutaj po spotkaniu chustowych mam w krakowskiej Fidze. W chuście nosiłam starszego synka, a teraz praktycznie od urodzenia noszę moją 4-miesięczną córeczkę:)
-
Zostałam tu przyciągnięta za uszy ;)
a tak serio to już dawno chciałam sie zarejestrować i aktywnie udzielać, tylko czasu mało coraz mniej ;)
ale jestem - mama miesięcznego Franka, żona swego męża i przy okazji posiadaczka (tu nalezy zadać pytanie kto kogo ma) dwóch kotów.
chustowo początkująca, ale mam nadzieję, się rozkręcić :D
-
ja równiez trafiłam w poszukiwaniu info o chustach a raczej o sposobach wiązań i różnych przydatnych trikach i zasadach. I oto jestem .Fajnie tu :)
-
A ja szukałam w wyszukiwarce jaką chustę wybrać i gdzie taniej kupić. Bo nagle przy trzecim dziecku stwierdziłam, że jest mi niezbędna i trzeba jakoś zwalczyć barierę cenową.
Mój mąż się ze mnie śmieje że od 5 lat gadam o chuście i jeśli teraz ja kupię (przy trzecim dziecku zamiast przy pierwszym) to będzie to pierwsza nieekonomiczna decyzja odkąd mnie zna:lol: A kupię na pewno!
-
ja trafilam (jak wiekszosc) przez gazetowe forum "kawalek szmaty", pare dni temu. i wpadlam jak sliwka w kompot :D
-
Google wielką ma moc :D, więc mnie tutaj sprowadził kiedy szukałam opinii o jednej z chust.
-
Zobaczyłam na ulicy zachustowaną mamę z bobasem, a pnieważ byłam w ciąży zainteresowałam się tematem, wrzuciłam hasło w googla i ... trafiłam na Was:D