No właśnie dziś nam się trochę udało :D złapaliśmy pierwsze siku i trochę kupki. Trochę, bo reszta była później i już nie zdążyliśmy rozpływając się nad pierwszymi bobkami :mrgreen: A jeszcze raz nam się udało do sedesu a pięć minut potem Miłek obsikał jeszcze tatusia :ninja: Postanowiliśmy go zostawić chwilę bez pieluchy w nagrodę. Jakoś tak sika pod rząd chyba:hmm:. Dzięki dziewczyny za wsparcie, oj przyda się :lol: