Nowa chusta,i usmiech na buzi u obu dziewczyn :D
Ładne są;)
Wersja do druku
Nowa chusta,i usmiech na buzi u obu dziewczyn :D
Ładne są;)
W "akcji" bardzo mi się podobają:)
Pięęęęękne!! Czemu didek takich zdjęć nie umieści na stronie????
A jak te motylki noszą? Chciałabym wiedzieć co straciłam ;)
Moje motylki juz wyprane i prawie suche. Nie moge sie doczekac jak je zamotam,o ile Stef mi łaskawie na to pozwoli. Po praniu zrobiły sie zbite. Swietnie pracuja po skosach, dobry a nawet bardzo dobry znak!!!
w grubości i jakoś tak ogólnie przypomina mi ona fale ciemniejące, choc nie jest to taki falowy splot,lecz bardziej scisły. Aliona, chusta malownicza,ale nie wiem, czy maz mnie w niej zobaczy, bo Stef nie che byc chustowana we wiazankę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A ja chce jeszcze ja ponosić!!!!!!!!!!!!!Ale juz postanowiłam,ze na wakacje te chuste wezme, jak Stef nie bedzie chciała, to sobie stylowy parawan na plazy z niej zrobie;)
ja dzis w niepranych jeszcze nosiłam Julkę około godziny w placaku hanti (nieudolnym zresztą)
i przymurowały mi dziecko do pleców, nie spodziewałam się
muszę uprać skoro mówicie że robi się bardziej zbita po praniu
ale fakt jest gęsto tkana mimo że jak dla mnie to gruba nie jest (ale to przed praniem)
Ja właśnie piorę :) Motylki Nati już schną, poszły pierwsze do bębna. Didkowe przed praniem były lekkie i dość cienkie, ale zwarte. Piorę razem z pawiami, to jeszcze porównam. Pawie wbrew pozorom są całkiem ciężkie, motylki wydawały mi się "ne rękę" lżejsze.
Muszę powiedzieć, że motylki Nati (Palla z jedwabiem szare) są w podobnej w sumie tonacji do didkowych. Trochę inne kolory, ale "klimat" kolorystyczny dla mnie ten sam.
Laliko, z zrobisz wspólną fotkę didy- i nati motylków? :mrgreen: plisssssss
Jasne, jak wyschną. Już się didki suszą na kolryferze, bo suszarek mi zabrakło :)
Na macanie, są porównywalne z pawiami. I nawet z elipsami klee-blau, które ciągle męczę, żeby zmiękczyć - teraz też je razem wyprałam. A no to pewnie i z jacobem, któren to jacob już wymęczonym jest :)
Ergo - kawał szmaty, powinien dobrze nosić, o czym zresztą już pisałyście.
Aha - i ma 64cm, niestety, brakuje mu tych paru cm do porządnych Nati....
Mam zdjęcia:
http://i248.photobucket.com/albums/g...O2010023-1.jpg
*********
http://i248.photobucket.com/albums/g...O2010027-1.jpg
***********
http://i248.photobucket.com/albums/g...O2010022-3.jpg
Motyle Nati są jednak trochę szersze. Właśnie je mam na sobie i są super!
W macaniu po wyprasowaniu, pawie są jednak minimalnie grubsze i elipsy też. Podczas prasowania doszłam do wniosku, że elipsy to jest majstersztyk tkacki jednak....
fajne fotki :), dzięki
qrcze ,
fajne są ...strona niebieska nie do zdzierżenia dla mnie osobiście ale ta ruda całkiem całkiem ....
Niebieska jest właśnie ładna, chociaż ja nie zbyt niebieska jestem. Ta ruda jest fuj.
Nati ma ładniejszy odcień niebieskiego.
Ten niebieski didkowy kojarzy mi się z latem, bo mi przypomina takie stare chatki drewniane w krakowskiem, malowane co roku/co kilka lat niebieską farbką (to pewnie wapno pomieszane z czymś niebieskim) - a latem jechaliśmy na wakacje do Białki i po drodze były te chatki :)
Natkowy niebieski jest szary, idealnie współgra ze srebrnymi motylami. Obie chusty sa bardzo udane moim zdaniem.
Udało mi się zamotac Stefcie. Bardzo wdzięczna chusta. Łatwa w motaniu i dociąganiu. FAjnie pracuje.
http://img202.imageshack.us/img202/8272/295x.jpg