mi. skrzyneczka zapełniona ;)
a fotki śliczne. będę twarda i nie poproszę o wyrzucenie moich :hide:
Wersja do druku
mi. skrzyneczka zapełniona ;)
a fotki śliczne. będę twarda i nie poproszę o wyrzucenie moich :hide:
Dziewczyny, pięknie wyglądacie :) A ja po fryzjerze niestety nie moglam przyjechać, bo jeszcze miałam jedną wizytę lekarską :( Cieszę się, że udało się Wam spotkac :)
Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć kolejnym razem! Jeśli chodzi o terminy - najlepiej w weekend, ale może też być czwartek. W maju będę brała na ten dzień urlop, bo małż nie ma jak się wtedy zająć dzieckiem. Choć niestety nie mam całego dnia wolnego, bo chodzimy wtedy z Kasią na rehabilitację.
A tak poza tym, to się pożalę, że mi się dziecko pochorowało, w środę miała gorączkę, umówiłam się na czwartek do lekarza, ale jej przeszło, więc odmówiłam. A od piątku wieczorem do dziś ma meeeega katar i strasznie kaszle. Dzisiejsza noc kiepska była :/ Przez to jest bardzo niespokojna. Ale dzięki chuście sobie radzimy :)
sprezynka - zdrówka zyczymy :-)
chocoblok - jaki ładny avatek, fiu fiu :-D
śniła mi sie dzis ta zielona cieniutka piękność :-) motałam i motałam i motałam, i ciagle nieidealnie dociagniete bylo, ale to mnie wcale nie denerwowało... ;-)
biedna sprezynka, biedna... zdrowiejcie szybko!
no, IzoBK - to znak, że czas organizować kolejne spotkanie ;)
połowa maja?
jak Wam się to uśmiecha? :ninja:
mnie sie to bardzo szeroko uśmiecha :-D jam jest zwarta i gotowa :-D
tak mysle, moze lepiej zdjecia przerzucic na zdjeciowy?
przeniesione :)
ekstra :-D i przy okazji wreszcie sie zebrałas i poprosiłas o dostep :-D
no dla mnie czwartki jak najbardziej, bo to jedyny dzień kiedy nie pracuję, tyle, ze mi troszkę ciężko wkdką z tymi łobuzami, więc obiecać nie mogę ale sie postaram, naprawdę. Może jednego sprzedam którejś babci.
wysłałam ci pm :)
dziewczyny, a może poprosimy o przeniesienie wątku do warsztaty/spotkania -->warszawa?
chyba jesteśmy otwarte na nowe osoby :lol: może jakiś doradca od plecaków :ninja:
też myślałam o przeniesieniu...
no popatrz :lol:
ja nie myślałam, ale niech Wam będzie :-) co się robi, żeby przenieść?
ale pogoda dziś... zdycham :-( i Gaja chora :-( nie mogę pojechać po poucha, wrrrr...
oj Iza, rozumiem i współczuję :( mnie coś rozłożyło, Tati w nocy miała gorączkę, mam nadzieję że przez zęby. dobrze, że Piotr dziś wraca to trochę mi raźniej będzie ;)
a o przeniesienie wątku to moda trzeba poprosić, ale jak nie jesteś przekonana to luz, w końcu to Twój wątek :lol:
o rany... mysłałam, że to NASZ wątek... :whistle:
no dobra, to napiszę o to przeniesienie. Na spotkania, tak? ale przypiąć pod Warszawę? na pewno?
mi - w jakim terminie mogłybyśmy znów w Podkowie się pomotać? :applause:
sprężynka - może w przyszłym tygodniu umówimy się na spacer w potuliku?
:-)
no nasz, nasz ale Tyś autorką ;)
Iza, ja już sama nie wiem, dziś nie myślę :hide: