Odciśnięcia na ciele dziecka po wyjęciu z chusty

Było o uciśniętych nóżkach, ale ja nie tylko o tym.
Choć nad nóżkami też nieustannie myślę, tym bardziej, że wciąż słyszę pytania (od męża, mamy) czy nie za mocno te nóżki uciśnięte i czy go to nie boli, czy dopływa krew itp. No właśnie, nóżki muszą być uciśnięte przecież, ale na jaki ucisk można sobie pozwolić (jakie ślady na ciele dziecka)?
I druga sprawa - pieluszki wielo a chusta. Po wyciągnięciu z chusty synek ma zawsze mnóstwo odciśnięć od pieluszki. Wiadomo, napki, gumki, tetra, frota. Czasem te odciśnięcia są mocne. Wasze dzieci też tak mają? Przecież to je może boleć... Może lepiej nie używać wielo do chusty... A może ja coś źle robię? :hmm:
Mój synek często w chuście się wierci (też na plecach), po obudzeniu w chuście często jest krzyk/płacz. Może Jego po prostu bolą te nóżki i okolica pieluszkowa, bo jest za mocno ściśnięty?
Ale jak będzie luźno, to będzie na maksa niedociągnięte... I zgłupiałam :(

Nie wiem, czy pomogę, ale moja ma odciśniętą pieluchę niezależnie czy jedno czy wielo do chusty założę. Chyba to kwestia długotrwałego dociśnięcia, może też być gorąco, bo jednak pielucha, ew. ubranko plus warstwa chusty.
Moja marudzi w chuście jak posika (często wtedy się też budzi), nawet odrobinkę (ale leżąc też wtedy marudzi i się wierci). Po paru minutach (jeśli nie mam jak przewinąć) zwykle daje za wygraną i się uspokaja.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Nadarienne

Nie wiem, czy pomogę, ale moja ma odciśniętą pieluchę niezależnie czy jedno czy wielo do chusty założę.

---

Dokładnie. U nas tak samo. Jednorazówka owszem jest cieńsza, ale i tak musisz dobrze dociągnąć chustę, więc nie ma siły i też pielucha mocno przylega do pupy i wszystko się odciska. Każda gumka, fałdka. Ale zauważyłam, że mały ma chłodniejszą pupę w wielo, mimo że znacznie grubsza. W jednorazówkach pupa gorąca.
A co do wiercenia, myślę że owszem po pewnym czasie dziecku robi się niewygodnie i chciałoby zmienić pozycję. Może pomogłoby przewiązanie wiązania na inne. U nas w takich sytuacjach sprawdza się rozchustowanie na jakiś czas.

nie zauważyłam tego

u nas bardzo odciskają sie nóżki i też mnie to zastanawia za każdym razem, zwłaszcza teraz jak te golutkie nózie takie pociskane

Tez nam sie chusta osciska na nozkach, ale nie jakos bardzo ( wyglada jak takie odcisniecia po spaniu).Staram sie wsunac dosc duzo materialu pod pupe, jednoczesnie nie dociagam zbyt mocno samej krawedzi.Pieluszka rozniez posostawia slady, czasem jakis szew od ubranek.
Jednak jednorazowo nie nosze dluzej niz godzinke.
Jezeli mam wrazenie, ze dziecku jest niewygodnie, cos mu sie wpija w cialo to poprawiam chuste.

Ja teraz nosze tylko w ergonomiku ze wzgledu na te odciski wlasnie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez farfallina_07

Ja teraz nosze tylko w ergonomiku ze wzgledu na te odciski wlasnie.

---

Ja czekam aż Tymek usiądzie i zamieniamy chusty na nosidło.

Ale po spaniu też czasem buźka od poduchy odciśnięta.
Po spaniu w aucie odciśnięcia po pasów jak uśnie.
U mnie te odciśnięcia po chuście rzeczywiście są spore, teraz jak gołe nóżki, ale bardzo szybko nie ma po nich śladu.

Moja córeńka miewa, zwłaszcza teraz w czasie upałów na gołych nóżkach lekkie czerwone odciśnięcia. Nie sądzę by Jej to przeszkadzało- gdyby nie lubiła nie przynosiłaby mi codziennie chust do noszenia. ;-)

Co do pieluszek- my też uzywamy wielo i na pupci nic się nie odciska.

Zdarzało się, ale bez noszenia w chuście od formowanek, takie odcisnięcia jak po spaniu na policzku miewamy my- dorośli. Nic strasznego.

To chyba tez zalezy od indywidualnych sklonnosci. Mi sie zawsze wszystko odciska i schodzi dlugo.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Ananke

To chyba tez zalezy od indywidualnych sklonnosci. Mi sie zawsze wszystko odciska i schodzi dlugo.

---

No właśnie u Tymka wszystko się odciska, każda gumka, krawędź pieluszki i fałdka chusty. Może m.in. dlatego, że jest taki pulchny? Mam nadzieję, że mu krzywdy nie robię...

A wam się gumka od majtek czy spodnie nie odciskają? :confused:
Moje dziecię ostatnio miało odciśnięte całe ubranko- pajaca i pieluszkę...ale wychodzę z założenia, że jak nie marudzi to mu nie przeszkadza ;)

Słuchajcie dziewczyny, mam problem. Noszę syna od samego początku - wszyscy lubimy. Odciski ma, owszem, ale wcale nie straszne jakieś. Zauważyłam natomiast wybroczyny na nóżkach. Jesteśmy w szpitalu, czekam na wyniki z moczu - lekarze podejrzewają zapalenie dróg moczowych. Powiedziałam, że się chustonosimy, ale nikt nie zareagował... Myślicie, że to może mieć że sobą związek (wybroczyny i chusta)?

Antek na 4 miesiące, waży 8.9, jest zdrowy, chustę lubi.

Jeśli ktoś miał już taki problem i poruszył go tutaj, to proszę, podeślijcie link.