A tak sobie koło 14-15 wieszałam pranie na balkonie i cóż widzę? Mama, blondynka, z piękną, kolorową, tęczową chustą - po wiązaniu sądząc, tkaną :) Któraś się przyzna? :)
Wersja do druku
A tak sobie koło 14-15 wieszałam pranie na balkonie i cóż widzę? Mama, blondynka, z piękną, kolorową, tęczową chustą - po wiązaniu sądząc, tkaną :) Któraś się przyzna? :)
A ja również dziś, i też na Piłsudskiego - koło stadionu, ale póżniej, bo przed 18, mijałam tatę z maluszkiem w pięknych zieleniach, chyba nati avocado :)
O, Będzinianka? :) taty w zieleniach nie widziałam...