Jaką chustę przerobić na nosidło? :)

A więc (jak niektórzy zapewne wiedzą :lol:) marzy mi się chustowa tula albo jakieś inne nosidłowe coś. Problem polega na tym, że nie wiem, z której chusty bym chciała.

Opcje są takie:

1. Starry Night, jako że to mój ulubiony chustowy wzór. Do wyboru jest:
a) preorderowy SN Raven z lnem (której jeszcze nie mam)
b) Vespers (którego nie mam)
c) Lewis (którego mi chyba szkoda :hmm:)

2. Okinami, ale mam tylko Harrisa, a jakoś nie mam przekonania do jedwabiu w nosidle:hmm:

3. Kokadowe gwiazdki, znaczy Diorite (których nie mam, ale tego na pęczki, więc nie ma problemu ze zdobyciem)

4. Milky Way fioletowy (nie wiem czy nie za drobne te gwiazdki:hmm:)

5. Prowansja, czyli nasza pierwsza ukochana chusta.

I co tu zrobić droga redakcjo? :mrgreen:

to co serce pdpowiada;)
ale pomogłam:lool::lool::lool:

hmmm ciężka sprawa

ja za bardzo obiektywna nie będę bo nie przepadam za SN więc 3 pierwsze odpadają od razu
oki super na nosidło,ale ale właśnie czy to z jedwabiem to dobry wybór :hmm: chyba kai lub skye byłoby lepsze ze względu na skład właśnie

milky jakoś mi bokiem wyszedł jak tylko zobaczyłam na żywo ale ten fiolecik musze przyznac jest bardzo apetyczny i jako nosidło pewnie by się super prezentował
pasiak u mnie odpada bo ja mało wręcz wcale nie paskowa

podsumowując oki albo mw ;)

ahh gwiazdki pominęłam...eeeeee nie chyba nie zostaję przy wyżej wymienionych :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez samuela

I co to zrobić droga redakcjo? :mrgreen:

---

wylosuj sobie ;)

a nosilas już w tuli? bo ja się z nosidel wyleczylam po nauce motania chusty, wcześniej.miałam tuli właśnie.
jakbym miała doradzać to nic bym nie przerabiala 8))

Właśnie mam tulę pożyczoną i mi z nią dobrze. Jeszcze mamy na stanie bondolino, mąż właściwie tylko w nim nosi, ale mi z nim jakoś nie po drodze. Brzydkie strasznie:lol:.

Wszyscy ostatnio robią osze, osze, osze (błeeee niedobrze od nadmiaru mi się robi...), zwłaszcza hamerykanki. Zrób gwiazdki kokadi, będą wyglądać pięknie jako Tula :)

bardzo udane są te tule z gwiazdek kokadi:thumbs up:

Ja bym zrobiła z 1a lub b, bo c szkoda na nosidło.

Jeśli o wzór chodzi..gwiazdki będą szałowe..zależy jeszcze które..:)

z Vespersa będzie piękna tula :heart:

Cytat:

---

Zamieszczone przez madzi

Ja bym zrobiła z 1a lub b, bo c szkoda na nosidło.

---

szkoda, ale jaki efekt końcowy :beat:

http://cdn.shopify.com/s/files/1/011..._large.jpg?149

zresztą mi by każdej było szkoda, ale jak już, to bym któryś SN poświęciła

z MilkyWay też fajne nosidła wychodzą

Ale todllera już chcesz???
bo mając porównanie do Ewy czarnych gadzin i moich cycatek....
to wiesz, gadziny miękkie, bardziej plastyczne... moje cycate panny byłyby super na todlerra, bo dość sztywne - czuć to na pasach naramiennych głównie.... i takie "cięższe" przy gadach mi się wydają....
no, ale moja córcia jest i będzie klocek, a Ewy i młodsza i lzejsza :P
aha, oba nasze Tuli szyte pod spodem na czarnych materiałach - kanwie - firmowej Tuli.....

Chcę standard. Laura waży teraz 8,3 kg, więc za dużo do noszenia jeszcze nie mam.

Strasznie to wszystko skomplikowane:lol:.

Na teraz zostały:
SN Raven
SN Vespers
Diorite Stars
Milky Way

Lewis jednak nie, szkoda mi, a i ten niebieski jakoś tak mi do ciuchów nie pasuje:lol:.

kiedys bedziesz pewnie chciala to sprzedac, to warto wziac pod uwage to ze jak chuste za tysiaka przerobisz za 600zl na nosidlo to potem ciezko Ci bedzie to sprzedac za jakas sensowna cene, nieciachnieta chusta jednak latwiejsza do puszczenia w swiat za rozsadne pieniadze:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez paulina

kiedys bedziesz pewnie chciala to sprzedac, to warto wziac pod uwage to ze jak chuste za tysiaka przerobisz za 600zl na nosidlo to potem ciezko Ci bedzie to sprzedac za jakas sensowna cene, nieciachnieta chusta jednak latwiejsza do puszczenia w swiat za rozsadne pieniadze:)

---

No fakt :D
I tu masz rację :P
Ja myślałam jeszcze o innej szmacie na nosidło, ale tamta się nosi i wiążę, a cycatki......
No cóż..... łagodnie mówiąc nie chciało się toto dociągać za tzw. Chiny Ludowe, a na TULI jak sądze zyskały :P

No i JEDYNE ŚWIECIE SOM :P

A tak z ciekawosci ile kosztuje uszycie tuli?

Cytat:

---

Zamieszczone przez paulina

kiedys bedziesz pewnie chciala to sprzedac, to warto wziac pod uwage to ze jak chuste za tysiaka przerobisz za 600zl na nosidlo to potem ciezko Ci bedzie to sprzedac za jakas sensowna cene, nieciachnieta chusta jednak latwiejsza do puszczenia w swiat za rozsadne pieniadze:)

---

Dlatego nie chcę przerabiać chusty, którą kupiłam/przehandlowałam za więcej niż retail. Ale mam wrażenie, że Osche cenowo lecą w dół, za to Tule chustowe są na fali wznoszącej :D. No i planuję kolejne dzieci, więc trochę się ponosimy :).

Cytat:

---

Zamieszczone przez mgosia

A tak z ciekawosci ile kosztuje uszycie tuli?

---

chyba coś ok. 450-500zl + Twój materiał