-
Proszę o pomoc
Witam Was serdecznie
Moja córeczka jest już na świecie, zreszta ponad miesiąc, chusta sobie leży w szafie...
Chodzi o to, że z mężem próbowaliśmy wiązań jeszcze w czasie ciąży, tzn on próbował na misiu, bo ja byłam za gruba. I bardzo, bardzo chcielibyśmy chustować nasza mała. :lol: Czekaliśmy na kontrolę bioder i jak miała 4tygodnie, to byliśmy z nią w poradni preluksacyjnej; ortopeda stwierdził, że ma bioderka w skali Grafa na IIa i w ogóle jest za mała, żeby ją nosić w chuście (?!?), zalecił szerokie pieluchowanie. Z tego co się orientuję, to w tym wieku miała prawo mieć bioderka fizjologicznie niedojrzałe ...:neutral:
Ale tak w ogóle, żeby za bardzo nie zbaczać z tematu już mówię o co chodzi...
Poszukuję kogoś z Kalisza lub okolic, kto chustuje i mógłby nam pomóc, doradzić, pouczyć wiązań, posprawdzać... Doradcy chustonoszenia lub kogoś noszącego w chuście wiązanej.
Bo nie wiem czy jest tu jakiś Klub Kangura, chyba niestety nie.
Czy ktoś może pomóc mamie i tacie Aurelki?
:-)
-
Witaj na forum :hello:
Z małą trafiłas po prostu na lekarza "starej szkoły" :(
Doradcę znajdziesz tu
http://www.clauwi.pl/doradcy/wielkopolskie
i oby Wam się fajnie nosiło :)
-
raczej nie słuchałabym lekarza, który każe dziecko szeroko pieluchować... tak jak napisała Basinda, to podejście "starej szkoły" i obecnie specjaliści zgodnie twierdzą, że więcej z tego szkody niż pożytku...
-
szerokie pieluchowanie teraz to pieluchowanie ekopieluchami;) przy odpowiednym wiązaniu kłopot bioderek można nawet chustowaniem podreperowac;)
-
Lena byla na granicy i tez profilaktycznie miala byc szeroko pieluchowana. Wtedy uzywalam tylko pampkow. Za to nosilam po domu w chuscie. Wszystko sie pieknie ustabilizowalo. Wiec nos jak najwiecej i bedzie ok.
frejke tez miala zapisana. lezy w szafie do tej pory...
-
Mam nadzieję, że Wam się uda. Ja posłuchałam porad dziewczyn z forum i po prostu chustowałam codziennie chociaż na chwileczkę. Zosia ma dwa miesiące i wychodzimy już chyba na prostą, przestajemy bać się chusty, a każde kolejne dobre zawiązanie cieszy niesamowicie :)