Zamieszczone przez
Pomarańcza
Przymierzałąm już dwa i niewiele mi się rozjasniło - jednen mietek był zupełnie nowy (od Pani Olo), drugi używany (od Pathi) i wydawało mi się, że ten drugi był mniej pancerny, pasy były mieksze, chyba mniej wypełnione. Możliwe jednak, że to przez zużycie - jakoś się ubiły, czy coś. Jeden miał kapturek taki płaski, marszczony po bokach z troczkami.
Po dziś dzień nie wiem, po co ten kapturek tam był, do czego to służy?
A co do wygody - nie da się tego jakoś specjalnie ocenić po 10 minutach, stąd moja prośba o opinie mam, które noszą w mei tai dłużej.