dwa chuściochy widziałam:) my samochodem, to bez chusty. ale do jednego mój młody się szalenie ucieszył (część dzieciowa). taka kolorowa chusta.
a drugą mamę widziałam wracającą od Komunii, w czymś jasnym.
Wersja do druku
dwa chuściochy widziałam:) my samochodem, to bez chusty. ale do jednego mój młody się szalenie ucieszył (część dzieciowa). taka kolorowa chusta.
a drugą mamę widziałam wracającą od Komunii, w czymś jasnym.
ale to chyba nie chodzi o nas, bo my byliśmy o 16 w MT :)
oj, nie doprecyzowalam, chodzilo o msze na 10:30:)
ja tam tydzien temu widzialam rodzica w nati amazonii