Ja juz nie :cry:
i zastanawiam sie czy jest jeszcze tu miejsce dla mnie :cry:
Dzisiaj dostalam do biblioteki trzy piekne Nati, a moja dziecko uciaklo jak zobaczyla, ze szmaty wyciagam z pudelek :roll:
juz wyzdrowiala i nie chce sie poddac chustowemu nalogowi matki :roll:
Na drugiego chusciocha nie ma widokow, poki co :cry:
Mam wymowke w postaci biblioteki, zeby jeszcze tu byc, ale zastanawiam sie ile nas Nienoszocych Juz :cry: tutaj jest?