pozdrawiam dwie mamy, które maszerowały dziś ulica Długą w kierunku Freta około godziny 13tej.
Jedna niosoła maluszka w nosdełku Boba, druga schowanego pod kurką.
:hey:
Wersja do druku
pozdrawiam dwie mamy, które maszerowały dziś ulica Długą w kierunku Freta około godziny 13tej.
Jedna niosoła maluszka w nosdełku Boba, druga schowanego pod kurką.
:hey:
Byłam dziś na Długiej z koleżanką, szłam w kierunku Freta ok 13, ale miałam Niunię w chuście, a koleżanka swoja w wózku, zatem to nie ja.:cool:
to były dwie mamy, każda szła oddzzielnie
blizej Freta mijalam tę z dzieciatkiem w nosidle a blizej pl. Krasinskich tę z dzieckiem pod kurtką.
I tak mi się miło zrobiło, ze taki wysyp noszących mam.
Przypomniały mi się stare, dobre czasy noszenia córeczki na piersiach, teraz nosimy się już tylko na plecach
Ja dzis miałam żółtą (dośc charakterystyczna przez to) kurtke z filcu, czerwono-bordową torbę z kieszenią z Girasola i Niunie w Natce Lutei (różowy+grafit), osłaniałam Ja kurtka, ale nie była schowana. Kolezanka z czerwonym wózkiem x-landera i fioletową torbą z Girasolem. ;-)
Szłyśmy od Bankowego do Stopociech (niestety nie przez mój kochany Ogród Krasińskich :cry: ).
Może jednak to byłam ja? :)
chyba jednak nie, a szkodaCytat:
Zamieszczone przez owieczka33
może innym razem się miniemy :)
Bywam w Stupociachach na Spotkaniach Bliskości (polecam! może się wybierzesz?) raz na dwa tygodnie, zatem, jezeli tam bywasz- spotkanie murowane! :applause:
:(
niestety pracuję, przy Długiej właśnie, raczej nie uda mi się wybrać do StuPociech, choć biegając na szkolenia na Starą, mijam StoPociech dosyć regularnie :)
właśnie wracając wczoraj ze Starej mijałam chustoMamy :)
To może się spotkamy, bo ja w zeszłą środę byłam pierwszy raz i zamierzam chodzić w miarę regularnie :)Cytat:
Zamieszczone przez owieczka33
Ronja to super! My z kolezanka inaszymi dwoma coreczkami bylysmy dea razy i bardzo nam sie podoba:-) zatem do zobaczenia bede Cie wypatrywac. Nas rozpoznasz po tym, ze ja nie spiewam za to biegam za moja panna:-)
Ronja, chyba Cię nie było dziś, co? czy przegapiłam?
dziś na Długiej, tym razem przez okno, znów widziałam tę sama mamę z maluszkiem w Boba :)
Nie, nie było mnie, mały był troszeczkę zasmarkany więc dla świętego spokoju nie zabierałam go w stadko dzieci :) Ale mam nadzieję, że w kolejne środy będziemy.Cytat:
Zamieszczone przez owieczka33