Co dokupić do tkanych Nati i Hoppediz letniej?

Witajcie
Jestem mamą 4,5 miesięcznego ciężarka (waży ponad 7 kilo już), nosimy się od skończenia 2 tygodnia życia, ale nieregularnie. Mam pasiaka Nati oraz tkaną letnią Hoppediz, gdzieś w szafie czai się jeszcze elastyk, od którego zaczynaliśmy.
Chciałabym coś dokupić (i ewentualnie sprzedać wtedy Nati) i nie wiem, co będzie najpraktyczniejsze - kolejna długa tkana, tkana krótka, kółkowa, czy MT?

Noszę przeważnie ja i potrzebuję czegoś dobrze nośnego (bo dziecko ciężkie się zapowiada) - pod tym względem Nati mi odpowiada. Wydaje mi się jednak taka gruba i ciężka, węzeł jest duży i mnie denerwuje... Hopek ma malutki węzeł, ale chyba nośność gorszą? Teraz tego nie odczuwam jeszcze, ale do lata mój chłopak pewnie ponad 10kg osiągnie :)

Doradźcie coś, proszę.

dokup sobie coś krótkiego na plecak prosty (w okolicy 3,6 - zależy, jaki rozmiar nosisz)
przypuszczam, że latem będzie Wam tak najwygodniej, tym bardziej przy cięższych dziecku :)

(chyba że nosidło, ale tu nie doradzę, bo jestem tylko chustowa)

Ja - niezaleznie od calej reszty - polecam kółkową. Naprawde, warto zainwestowac. Moj syn tez z tych ciezkich, a nie wyobrazam sobie zeszlego lata i wakacji bez kółkowej.
Moze nie na baardzo dlugie spacery. Ale ja tak lubilam w niej nosic, ze i na dlugie ja bralam.

I da rady nosić w kółkowej bez bólu pleców? Bo ja zawsze miałam problemy z bólami w części krzyżowej, na szczęście przy normalnej chuście mnie nie boli, bo ciężar rozłożony jest symetrycznie.

A rozmiar nosze 38, wzrost 170cm.

Ja również polecam tkaną ok 3.6m na plecaczki albo nosidło :)
A bez kółkowej się obyliśmy, możesz się zapisać na testy, albo od kogoś pożyczyć, żebyś wiedziała czy to dla Ciebie. Nam nie podpasowała i wygodniej mi było młodego wrzucić na plecy niż w kółka...

przede wszystkim sprzedaj elastika, zaraz dziecko nie będzie sie nadawało do noszenia w nim
kup kółkową na szybkie akcje ( i to piszę ja, która kółkową ma i w niej nie nosi, bo jakoś nie ma między nami chemii) albo nosidło albo krótką

o tak tak, krótka plecakowa, z jakąś domieszką poprawiającą nośność - taka 3,6 będzie ok, bo zawiążesz biodro i plecak prosty nez mega ogonów. Może no-cotton? węzeł nie będzie wtedy gigantyczny, albo jakiś średniej grubości len?

no i jak siądzie to miętek jakiś jak najbardziej;)

Da się w kółkowej bez bólu pleców, ale kółkowa jak dla mnie zdaje egz na krótkie trasy, na chwilę, gdzie wystarczy jedna ręka, druga owszem jest wolna, ale "ograniczona" dzieckiem. Za to krótka jak najbardziej i na plecak i na biodro (węzeł przesuwny i działa jak kółkowa). 3,6 spokojnie wystarczy. Bo i w sumie kangura zawiążesz z przodu.
A nosidło? Najlepiej poprzymierzać. U nas np zachwalana manduca poszła w odstawkę, nie dogadalysmy się. Ergobaby daje radę, ale panel ma dość mały. MT i hybrydę mam i z nosideł chyba najciekawsze.

ja ze swojej strony polecam nosidło
jak już dziecię zacznie siedzieć
super odejmuje kilogramy, a do tego zakłada się w 5 sekund
my korzystamy już od roku i bardzo się przydaje

sprzedaj elastyka i cienkiego Hopka i wymień na coś fajnego krótkiego i kółkową :D

Cienki hopek właśnie mi się podoba, więc zostanie, dopóki da radę w nim nosić mojego chłopaka a elastyk pójdzie do sprzedania na pewno. To do natki mam wątpliwości - niewygodnie mi się mota taką długą i grubą szmatę, węzeł tez jest wielki i niewygodny.

To będę się rozglądać za krótką lub kółkową, przyda się coś, co dam radę szybko założyć. Rzeczywiście chusta krótka z węzłem przesuwnym będzie tak samo "szybka" jak kółkowa?