Używa ktoś ? Jeśli tak poproszę o komentarz. :mrgreen:
Wersja do druku
Używa ktoś ? Jeśli tak poproszę o komentarz. :mrgreen:
ja nie używam. ale są o podpaskach wielorazowych wątki na forum:
viewtopic.php?f=24&t=14280&p=230178&hilit=wieloraz owe#p230178
viewtopic.php?f=24&t=10251&p=160577&hilit=wieloraz owe#p160577
viewtopic.php?f=24&t=1477&p=21111&hilit=wielorazow e#p21111
Ja planuję kupić. Tu są bardzo atrakcyjne cenowo:
http://www.sklep.miesiaczka.com/?sess_i ... 3723b81d75
kurcze fajne te podpaski ( jak tylko podpaski potrafią być fajne 8)) ). Od 3 lat okres miała 2 razy ale jak powróci to napewno sobię zakupie te cudeńka :D
A ja jakoś nie mogę się przekonać do tej koncepcji podpasek wielorazowych.
Pieluchy mnie absolutnie nie obrzydzają, ale podpaski - owszem.
Bałabym się tych okresowych woni, wolę pieluchowe.
Choć rozumiem argumenty za.
Wklejam post Magdaleny odnośnie zapachu:
Myślę, że nasza niechęć czy wstręt do podpaski wielorazowej (zapieranie i zostawianie do prania na 2-3 dni) może wynikać z tego, że krew menstruacyjna na podpasce jednorazowej po prostu szybko brzydko pachnie i ma ciemny brzydki kolor. Kto spróbował (czy kubeczka czy podpasek wielorazowych) pewnie stwierdził, że ta krew staje się o wiele bardziej "przyjazna" i naturalna. Ja po skaleczeniu. Ja byłam tym odkryciem zszkowowana.
Używałam i kubeczka i podpasek i komfort na prawdę super.
a ja powiem szczerze, ze pieluchy wielorazowe tak mnie zachwycily, ze teraz nie moge sie doczekac powrotu miesiaczki, zeby zaczac przygode z podpaskami wielorazowymi :jump: :lool:
I zaluje, ze nie mialam takich podpasek po porodzie bo krwawilam przez cale szesc tygodni :roll:
Ladnie mi odbija, co? :applause:
Cytat:
Zamieszczone przez polaquinha
no to nie jesteś sama :hide: ja zaczęłam szyć wielorazowe podpaski tak eksperymentalnie i w sumie jak dostanę okres - za jakiś rok czy półtora 8)) to też będę stosować takie podpaski
przechowywaniem sie nie martwię, ponieważ mam pomieszczenie gospodarcze gdzie trzymam brudne pieluszki w otwartym koszu - niczym sie nie martwie, niczym mi nie śmierdzi. Na podpaski przygotuje tylko zamykane pudełeczko, zeby mi ktoś niepowołany tam nie zaglądał :mrgreen:
ja też dołączam do klubu. Testuję swoje wielorazówki od 3 miesięcy i jestem nimi zachwycona ( pomimo jednego przecieku).
alajakubik - pochwal się, co uszyłaś!