Wyższość silka nad resztą świata;)
Polega na czym? Opowiedzcie silkofilki, bo się staram do niego przekonać i ciągle jestem, cytując za wiadomą laureatką :wink: "w rozkroku" :hide:
Co w nim jest takiego niezwykłego, co uzasadnia lekko niezwykłą cenę:
- niespotykana śliskość lub miękkość
- niespotykany połysk jedwabnej nitki
- boska nośność
- sikowy kolor :hide:
- snobstwo posiadania?
Przy czym wiem, że to jest trochę jak o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, gdy jeden woli choinkę a drugi jajka...
Ale właśnie o te jajka i choinki mi chodzi :wink:
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Ja lubie silka (mowie o silk indio) za:
- maly wezelek
-latwo sie dociaga
- mily w dotyku
Juz mniej lubie za:
- zasikany kolorek
- wg mnie gorsza nosnosc niz len przy noszeniu ciezkiego dziecka
Reasumujac... silk nie jest dla mnie 'the best', ale bardzo lubie te chuste, na pewno dla noworodka to bedzie wybor nr.1....
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Polubiłam od pierwszego wejrzenia. Bardzo dużo w niej noszę. Właściwie jest jak bandaż. Tak opasuje. Zapominam, że je na sobie mam. A drogie? Po tym, jak się pojawiły kaszmiry, kolorowe jedwabie - zwykłe jedwabne indio gorszego sortu to nic nadzwyczajnego.
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
albo sie silka lubi albo nie!
nic poza tym, nic szczególnego, nic nadzwyczajnego 8))
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Lubię jego delikatność ,uwielbiam go sobie myziać :D
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Cytat:
Zamieszczone przez milorzab
A drogie? Po tym, jak się pojawiły kaszmiry, kolorowe jedwabie - zwykłe jedwabne indio gorszego sortu to nic nadzwyczajnego.
To prawda, kiedyś myślałam, że 200 pln za 4,5m metra szmaty to jakaś przesada :lol: To tak, jak dla psiarzy 120pln za olejek do włosów, 200 za szczotkę, itp... ceny wyjątkowo atrakcyjne :hide:
Cytat:
Zamieszczone przez Ania
albo sie silka lubi albo nie!
nic poza tym, nic szczególnego, nic nadzwyczajnego 8))
tiaaa... I teraz już wszystko jasne :hide:
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Cytat:
Zamieszczone przez myszowata
Cytat:
Zamieszczone przez Ania
albo sie silka lubi albo nie!
nic poza tym, nic szczególnego, nic nadzwyczajnego 8))
tiaaa... I teraz już wszystko jasne :hide:
no nie? :lool: mowilam ze sprawa jest wyjatkowo klarowna :lool: :lool: :lool:
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Cytat:
Zamieszczone przez Linda
Ja lubie silka (mowie o silk indio) za:
- wg mnie gorsza nosnosc niz len przy noszeniu ciezkiego dziecka
Reasumujac... silk nie jest dla mnie 'the best', ale bardzo lubie te chuste, na pewno dla noworodka to bedzie wybor nr.1....
Hmm, a do ilu kg - mniej więcej - silk ponosi dziecię? Mnie się podoba apricot rubin, ale kusi mnie również Nati bambusowe i się tak biję z myślami, którą wybrać na początek.
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Spokojnie do 12 kg poniesie.
Będzie wymagał dociągnięcia i większej staranności niż len czy lana, ale daje radę :-)
A silka lubię za lekkość i przewiewność, której brak wyżej wymienionym.
Tak naprawdę tylko niuanse i to bardzo indywidualne. :wink:
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Ja z radością nosiłam Luśkę 13 kg i dla mnie nie ma lepiej wiążącej się chusty (dla mnie!).
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Wiśnię 14kg noszę w silku. Łanie się mieni, w słońcu jeszcze ładniej, jest delikatny. Nawet kolor mi już nie przeszkadza
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
mi przy13 kg było już ciężko, duzo lepiej nosił len, wełna, lana.
silk jest bardzo milutki i..na tym kończą się jego zalety jak dla mnie :lol:
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Właśnie się dowiedziałam, że mąż który jest w Niemczech fundnął mi silka apricot / rubin :) Mam nadzieję, że doczeka szczęśliwie, aż dzidzia wyjdzie z brzuszka, a ja nauczę się motać.
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Cytat:
Zamieszczone przez herbal2
Właśnie się dowiedziałam, że mąż który jest w Niemczech fundnął mi silka apricot / rubin :) Mam nadzieję, że doczeka szczęśliwie, aż dzidzia wyjdzie z brzuszka, a ja nauczę się motać.
Pozazdrościć męża :applause:
Re: Wyższość silka nad resztą świata;)
Cytat:
Zamieszczone przez joawoj
Pozazdrościć męża :applause:
Hi hi, miewa takie przebłyski :) Obiecuje też, że również da się zamotać, zobaczymy jak to nam pójdzie w praktyce :D bo się trochę tego motania obawiam, szczególnie trudnych początków :oops:
A tak naprawdę to bardzo tęsknię za moją połówką, bo całą ciążę jestem bez niego, na szczęście będzie przy porodzie.