-
Zmiana metki?
Moja miłość do Nati ostatnio powróciła gdy nabyłam granatowego japana:love::beat::love::heart:
Ale,żeby nie było tak kolorowo...nienawidzę natkowych metek :twisted: !!!!!!!!
No obłęd po prostu,kawał wielkiej wszytej na środku gryzącej,nie dającej się schować metki wrrrrr
Było już milion pińcet razy o tych metkach,wiem,ale może by tak z małą sugestią(petycją :lol: ) do Nati o zmianę metek?
Co Wy na to?
-
Byłabym za :)
Ze wszystkich metek tej kategorii (mam na myśli metki wszyte w krawędź), Nati ma najbrzydsze. Myślę, że nowa, zgrabna, ładna graficznie metka byłaby korzyścią dla firmy :)
-
Też jej nienawidzę:evil:Najgorsza z możliwych:mad:Czy nie można po prostu jako oznaczenie środka koalowe logo bez napisów i przyszyte jak owieczka w LL? Przecież to samo co na środku jest też na ogonach! I są za duze na środku! I wszyte obie po lewej stronie:mad A ja np. japana rudego noszę tylko po lewej
-
Zoana to jakaś telepatia chyba bo dzisiaj o tym myślałam.
jestem za!!
-
ja już myślałam od dawien dawna by załoyc ten temat
-
Ja się podpiszę, napiszcie tylko gdzie :roll: Moja Mea ukochana, tak oszpecana - ileż razy już mnie kusiło by to wypruć...
-
O tych metkach przewijało się już wiele wpisów w różnych wątkach.Postanowiłam więc uczynić naszą chęć zmiany bardziej widoczną i założyć temat;)
Metka przy ogonie ze składem niech sobie zostanie ta sama,ok.
Ale te oznaczające środek to...no litości :roll:
Natalioooooo ;) Usłysz nasze wołanie :D
-
Moim zdaniem wystarczyłoby zrobić tak, jak ma Storchenwiege:
Na metce zostawić tylko wizerunek koali, bez żadnych dodatkowych napisów i adresów, zrobić jednostronną delikatną - byłoby super. Przecież to tylko oznaczenie środka, a nie baner reklamowy! A na ogonie może sobie zostać duża z adresem i składem.
Hihi i rozesłać użytkownikom żeby sobie poprzeszywali jak komuś duża przeszkadza :twisted:
-
Napisałam maila do Nati i podlinkowałam temat ;)
Mam nadzieję,że Natalia się wypowie jak tylko tu zajrzy.
-
też się podpisuję ;)
i osobiście wolałabym naszytą a nie wszytą w krawędź, bo nawet trudno ją przesunąć czy się całkowicie pozbyć
-
ja również za każdym razem gdy widzę te jej ostre krawędzie, to myślę ' o co cho? ' :hmm:
-
Aniu miałam dziś te same przemyślenia ale w związku z moimi do Nati petycjami ostatnio zaniechałam zakładania tematu :lol:
czyli - jestem ZA :mrgreen:
-
Ola,jest nas dużo z podobnymi przemyśleniami;)
Im więcej osób sie tu wypowie,tym większa szansa,że coś się ruszy ;)
-
I ja jestem bardzo ZA! :mrgreen:
-
Wiem ale po akcji zaspokojenia mojego pragnienia w postaci japana z wełną w kolorze nam znanym wolę by inni teraz przodowali :thumbs up:
-
-
No dobra to dodam do siebie że mi się logo Natibaby podoba, te misie dwa (koala?) są fajne i widziałabym na środku tylko takie właśnie zmniejszone do kwadracika dwa misiowe pyszczki na kwadracie
http://imageshack.us/photo/my-images/22/natibaby.jpg/#http://imageshack.us/photo/my-images/22/natibaby.jpg/http://img22.imageshack.us/img22/4756/natibaby.jpg
tylko bardziej w kwadrat te misie jakoś
EDIT - powtórzyłam się po dziewczynach teraz doczytałam :)
-
głosuję za zmianą!
ta metka to szkaradziejstwo.gryzie w szyje malucha, nijak toto wywinąć, ani ładne,ani praktyczne
Natalio litośći!
-
jeszcze dodam,że jak mają być wszyane przy każdej krawędzi to dobrze by było jak u didków, czyli jedna na lewej stronie chusty a druga na prawej. Ale starczy przy jednej krawędzi
-
Misie super, "koala" mówimy na nasza córę noszoną jeszcze sporadycznie, to chyba byłaby jak podpisana :thumbs up: