Hej!
Czy ktoś macał realnie różne pasiaki storcza i ma porównanie z grubością? Miałam dwie Inki i gold była grubsza od lemony. Gdzieś czytałam, ze Anka grubsza od Inki. A jak inne wzory? Ulli, Albert?
Wersja do druku
Hej!
Czy ktoś macał realnie różne pasiaki storcza i ma porównanie z grubością? Miałam dwie Inki i gold była grubsza od lemony. Gdzieś czytałam, ze Anka grubsza od Inki. A jak inne wzory? Ulli, Albert?
Rzeczywiście Anka grubsza, mam Inkę i kocham ją za kolory, ale macałam Ankę i przynajmniej od mojej była bardziej mięsista
Dopiszę, bo może komuś się przyda :) Z tych storczyków, które macałam, najgrubszy był starszy Albert, później Anna, Inka i na końcu Inka Lemony (wydaje mi się, że ta ostatnia była najcieńsza, ale to moje subiektywne odczucia, gramatury nie liczyłam ;)).
Z nowych Storczów to Inka jest o wiele grubsza. Poniesie spokojnie 12kilo i więcej, to taka szmata na lata i można mieć tylko i wyłącznie ją na całe noszenie. Fakt faktem złamać ją trudno.
Anka, Ulli są cienkie, wprawdzie to nie cienizny, bo Storcze mają dość mocny, gęsty splot, gęściejszy od Natek. Poniosą owszem te 12kilo, ale jak dla mnie to tylko 30minut, dłużej się nie da :( Właśnie z tego powodu parę dni temu sprzedałam moją wymarzoną Ankę, bo córa przybrała co nieco i nie dałam rady już w niej nosić na dłużej.
ja mam jedną starą Johannes i ta to jest gruba!
te nowsze i najnowsze pasiaki dla mnie są porównywalne ale i tak najbardziej ubóstwiam leosie :D
A Lilly? Wiecie coś?
mam straszną ochotę na storcza.. Tylko którego wybrać