Wersja do druku
Wlasnie czekamy na nasza pierwsza chuste. I tak sie zastanawiam jak to jest z tymi nozkami?:confused:
Dlatego ze moje dziecko to sobie je najczesciej krzyzuje, i ogladajac filmiki sprobowalam mu te nozki lekko rozstawic :hide:, ale nie dalo rady, bo stawial opor.
I chcialam zapytac to ja mam mu te nozki na sile rozstawiac? Czy nie motac w kieszonki itp, tylko zaczac od kolyski? Tylko ze on mi sie duzy na kolyske wydaje...
jeśli dziecko krzyżuje nóżki, to doradzam bardzo pilną wizytę u ortopedy.
Również sugeruję ortopedę
Dziekuje za oswiecenie,mi sie wydawalo to normalne. Dpoki nie zaczelam ogladac filmikow z wiazania chust, i tam wszystkie maluszki maja te nozki szeroko. Moj zawsze uklada stopki do siebie, i jak zaloze waska pieluche ( czytaj pampers) to skrzyzuje na wysokosci kolanek. Jezeli ubiore go w szersza wielo wtedy jest mniej krzyzuje bo pielucha jest szersza.
Ok nie bede robila OT , bo tutaj o wiazaniu.
Dzieki
Inka - byliście już na usg? Ortopeda coś mówił?
nie jeszcze nie bylismy, odkad wyszedl ze szpitala bylismy raz u pediatry bo kaslal, ale nic wiecej mu nie sprawdzali...nozek w szczegolnosci
edit: Bylismy u lekarza dzisiaj i wszystko jest w porzadku :) Chyba moje przewrazliwienie ( pierwsze dziecko ) ale lepiej dmuchac na zimne.