http://www.didymos.de/out/pictures/m...65_stamm_3.jpg
100% bawełna
240g/m2
widzę tylko rozm 6 za 99 euro
Wersja do druku
http://www.didymos.de/out/pictures/m...65_stamm_3.jpg
100% bawełna
240g/m2
widzę tylko rozm 6 za 99 euro
Hm... Nie wiem co o nim myśleć? :bduh: Nie powala, ale brzydkie też nie jest...
takie yyy jasne,bardziej latem bym się spodziewała
ale grube a to plus
takie mało indiowe, wzór jakiś rozmyty...?
Chico bo to ten wzór co fioletowe, taki "pomylony" z serduszkiem.
Dla mnie błe. Przejadło mi się wyczuwanie intuicją które indio jet berry, które strawberry, które ziegel, flamingo itp. Tak delikatne różnice w odcieniach a po stu praniach i tak każde wygląda jak blady róż. Dziękuję :)
Takie jakieś dziwne...;) Bez charakteru zupełnie. Niby niebrzydkie, ale mi się nie podoba.
a mnie się ten pomylony wzór podoba :) kurcze szkoda że taki kolor fatalny.... :(
Ani wzór. Ani kolor :whistle:
Kurde, wchodzę, pierwsze, co się rzuca w oczy to "indio fairy", serducho zabiło, myślę sobie i oczyma duszy juz widzę jakieś mroczne kolory, już kombinuję kasę, a tu takie coś :evil: to jest takie fairy jak ze mnie Marilyn Monroe:/
a dlaczego wróżkowe indio miałoby być mroczne :hmm:
ja bym stawiała na coś mszysto zielonego, szarego, a róż to mi w wRÓŻką się tylko tak kojarzy ;)
takie...subtelne bardzo...
mnie sie bardzooo podoba, ale nie mam kogo nosic, wie sie ylko pozacgwycam,bardzo ladne indio.
Ano. Równie dobrze mogliby robić reedycję jednego modelu, bo różnice między nimi wszystkim są tak subtelne, że na pierwszy rzut oka to i tak ciągle jedno i to samo.
Chusta ładna, miłośniczką subtelnych, rozmytych indiowych różów jestem, nie mniej myślałam, że czymś mnie to indio zaskoczy. Ale chyba nie tym razem...
edit:
a nie no, sorry, zaskoczyło mnie... grubością :D