Witam mam chuste elastyka http://cybex-online.com/pl/baby-carriers/ugo.html Jestem z niej zadowolona ale nie mogę omotań malca na plecach a jak go omotam to mam wrażenie że spada mi z tej chusty. Nie wiem czy kupić nową czy co?? Proszę o pomoc:)
Wersja do druku
Witam mam chuste elastyka http://cybex-online.com/pl/baby-carriers/ugo.html Jestem z niej zadowolona ale nie mogę omotań malca na plecach a jak go omotam to mam wrażenie że spada mi z tej chusty. Nie wiem czy kupić nową czy co?? Proszę o pomoc:)
do noszenia na plecach kup tkaną! elastyk to tylko jedno wiązanie z przodu
i nie patrz broń boże na te zdjęcia pokazujące jak wiązać na dole. tragiczne są!!! to na plecach- pomijając ze w elastyku nie powinno się nosić na plecach, dziecko jest duuużo za nisko.
a to przodem do swiata to w ogóle jakaś masakra - dziecko wisi na kroczku :(
Nosiłam synka przodem do świata i szczerze bardzo mu się podobało ale trochę nie wygodnie bo mam duże zderzaki i po paru minutach mały stękał. Kurcze szkoda mi tego elastyka kupiłam ją za 250zł mam ją od jakiegoś niecałego miesiąca.
A nie szkoda Ci kręgosłupa własnego i dziecka?
Szkoda szkoda i to bardzo .
wiązanie dziecka w chuście elastycznej na plecach jest po prostu NIEBEZPIECZNE. Szczerze odradzam.
CHusta elastyczna umożliwia zawiązanie dziecka tylko na jeden sposób. To jednen z wielu argumentów przemawiających przeciwko chustom elastycznym.
noś go w niej - ale przodem do siebie w pozycji żabki. powinno być ci wygodnie tak do 8-9 kg, później naprawdę polecam tkaną, albo MT (jak młody już będzie siedział)
a przodem do świata - to tylko na rękach - opartego o ciebie i z nóżkami zawiniętymi (tak jakby siedział, półleżał na tobie)
w chuscie przodem do świata to jak w wisiadle... wypychasz kręgosłup małego, no i wisi na kroczku... nie warto tak męczyć.
Jakos mi to wiazanie na stabilne wyglada, ale przyznam, ze ani nie probowalam, bo nawet nie mialam nigdy elastyka, ani nie jestem doradca wiec pewnie z braku doswiadczenia nie widze roznicy w tym wiazaniu z wiazaniem z przodu w kieszonka:hide:
Ja to taka niepokorna dusza, ze gdybym miala taka chuste, to po prostu bym sprobowala i sama ocenila czy wydaje sie ok, ale jakies tam doswiadczenie w noszeniu mam, wiec moze dlatego bym sie odwazyla sprawdzic stabilnosc wiazania sama.
No i nie moge z postow dojsc ile maluszek ma i ile wazy, bo to chyba zasadnicze.
Jesli jednak sie nie odwazysz, to zawsze mozesz chuste sprzdac i kupic tkana :) Nie ma czego zalowac:)