-
To i ja się przedstawię
Witajcie,
jestem Monika i noszę trzecie dziecko w chuście pierwsze od jakiś trzech-czterech miesięcy.
Pierwsza moja przygoda w temacie jednak sięga dawniejszych czasów, jak to znajomi chustomaniacy odwiedzili nas w Dublinie i zamotali na mnie średnią w meitaia bodajże (wspominając wyraźnie o tym forum, dawno było, ale pamiętam). Wcześniej też widywałam na placu zabaw Kingę z chusta.pl i od niej to kupiłam pierwszą kółkową.
Długo broniłam się przed noszeniem, ale uległam z powodu braku wolnych rąk. Teraz rozglądam się za czymś na plecy, dalej bronię się przed klasyczną chustą ;-)
Ostatecznie do udziału w forum zachęciła mnie koleżanka Ania Cz, której to jestem szczerze wdzięczna.
Czasu na wertowanie co nowszych postów nie mam, ale chętnie podczytuję co jakiś czas, zwłaszcza stragan.
Pozdrawiam wszystkich :hey:
Monika
-
witaj!
owocnych poszukiwań:-) parę fajnych nosideł jest na straganie teraz, sama żałuję że kaszy brak...
-
-
-
Pozdrawiam serdecznie koleżankę z Dublina! Mam wielki sentyment do tego miasta po tym 2,5 roku. Tam jakoś chust nie widywałam na ludziach, zwłaszcza w mojej dzielnicy. Pamiętam jednak, że ktoś mi radził "slinga" kupić, tylko wtedy jeszcze nie wiedziałam, co to jest ;-)