No przyznać się - która się właśnie kręci po deptaku? W ładnie zawiązanej kieszonce? Mój mąż mi telefonicznie doniósł - okolice Ermitaża, zielono-szara chusta, jak mówi mój M z "takimi kręciołkami";) obstawiam natkowe morze;)
Wersja do druku
No przyznać się - która się właśnie kręci po deptaku? W ładnie zawiązanej kieszonce? Mój mąż mi telefonicznie doniósł - okolice Ermitaża, zielono-szara chusta, jak mówi mój M z "takimi kręciołkami";) obstawiam natkowe morze;)