Wersja do druku
Zawiazalam Malego na plecach - zdjecia nie mam, wiec sprobuje opisac slowami :? Znalazlam na necie filmik i spodobalo mi sie, ale...
Maly na plecach, a chusta nie przez piersi, tylko jak ramiaczka od plecaka. Niby fajnie, ale mialam wrazenie, ze te "ramiaczka" mi sie zsuwaja. A do tego material spod pupy uciekal (jakos go okielznalam).
I teraz problem: "ramiaczka" zsuwaly sie, bo cos zle zawiazalam? bo mialam kurtke i sie zeslizgiwaly? bo tak to juz jest przy tym wiazniu? :?:
to tak zwany prosty plecak
zsuwanie to chyba efekt szerokosci ramion i szorstkosci ubrania
materialu pod pupa musi byc duzo i przytrzymuj go gdy prowadzisz tam chuste lub wiazesz wezel
powodow wiele moze byc, zle wiazanie to tylko jeden z nich. na pewno dojdziesz do wprawy. jak kurtka sliska albo bardz owaskie ramiona to tez sie moze zsuwac.
a moze sprobujesz z wykonczeniem tybetanskim? to fajnie zapobiega opadaniu ramion.
http://pl.youtube.com/watch?v=vHQay2iFHKk
http://pl.youtube.com/watch?v=wsewka-Up ... re=related
temat plecaczka prostego wałkowany był kilka razy :wink:
Co do wysuwanie sie z pod pupy, to musisz ściągnąć dolną krawędź, tak aby dziecko pupą wpadło w środek tkaniny :)
Co do zsuwania się materiału, to już kwestia budowy noszącego, osoby o szerokich, prostych ramionach wolą to wiązanie :)
Hm, sprobowalam w domu i... hm
http://images33.fotosik.pl/117/d7ccf8239d9b1216m.jpg
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f68a6c27361ebca1][IMG]http://images32.fotosik.pl/116/f68a