W niedzielę mama w zielonej chuście w szerokie pasy, a dziś mama w ciemnej chuście w cienkie tęczore paseczki (i taaaakie kudłate maleństwo:)).
Wersja do druku
W niedzielę mama w zielonej chuście w szerokie pasy, a dziś mama w ciemnej chuście w cienkie tęczore paseczki (i taaaakie kudłate maleństwo:)).
Jeden z moich ulubionych kempingów. Dużo tam chustowałam, ale 3 lata temu, gdy nasza przyczepa tam stała.