Jako, że nie znalazłam pomimo szukania - wątku pochwalnego dla Zuz - zostanę więc matką założycielką ;)
Jestem chwilę po udanej czasowej wymiance chustowej.
Wszystko przebiegło tak, jak zostało omówione na PW, a kontakt z Zuz przemiły :mrgreen:
Ktoś ma podobne doświadczenia? ;)

